Informacje o charakterze sensacyjnego przełomu , które docierają do szerokiego grona odbiorców, często tracą moc. Przez konieczność mozolnego doprecyzowania innych szczegółów ,potwierdzających przebieg zdarzenia. Tak się stało choćby w przypadku trotylu na warku, ujawnionym przez red. Gmyza.
O ile Podkomisja A. Macierewicza musi zbadać przyczyny katastrofy od strony technicznej , nie wymagającej zachowania restrykcyjnych przepisów prawa karnego, o tyle zespół prokuratorski tym rygorom podlega. Stad wola powołania niezależnej od ekspertów Podkomisji grupy fachowców międzynarodowych , którzy mają gwarantować wartość dowodową zgromadzonego materiału.
Po 8 latach od dramatu w Smoleńsku wiadomo, że raport Millera ,zbudowany na tezach MAK ( z małymi modyfikacjami) zawierał błędy merytoryczne. Trajektoria lotu, rozpad samolotu w powietrzu, nie w wyniku uderzenia o ziemie itp .ślady wybuchów w zapisach skrzynki, inny stenogram zapisu głosowego z kokpitu..
Te nieścisłości wskazują na inne, niż wskazana w raporcie MAK i Millera –przyczynę zdarzenia. Trzeba jednak wykazać cierpliwość, aby przez pośpiech nie uznać choćby najmniejszej poszlaki , która mogłaby sugerowane obecnie przyczyny, podważyć.
Wiele zależy od prób na modelu, budowanym przez ekspertów. Nie dziwię się tym rodzinom, które chcą, aby ostateczny raport przekazać opinii publicznej w formie nie do podważenia.
Opozycja zdaje się grać w sprawie Smoleńska na zdezelowanych organkach. Mam wrażenie, że brak im po prostu przyzwoitości. Gra pomnikiem Ofiar na Placu Piłsudskiego, o pomniku śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, nie wspominając. Brakiem przyzwoitości była medialna nagonka na konieczne z p-tu widzenia przepisów prawa – ekshumacje. Bo gdyby prominentni przedstawiciele opozycji, będący w czasie dramatu u władzy, swoje obowiązki wykonywali zgodnie z interesem Polski i Polaków – nie byłoby obowiązku ekshumacji Oszczędzono by rozpaczy rodzin znajdujących obce części ciała w trumnach najbliższych itp.
Na postawę ludzi walczących z upamiętnieniem tragedii i wolą wyjaśnienia wszystkich szczegółów tragedii, aż do bólu, jest tylko jedna, racjonalna reakcja: milcz Waść, a zaoszczędź sromu. Tak jak milczałeś wtedy, gdy trzeba było głośno domagać się prawa do wraku, do ustanowienia eksterytorium wrakowiska, międzynarodowej komisji do zbadania przyczyn katastrofy, braku autopsji ciał ofiar w Polsce itp.
Ci, którym naprawdę zależy na wyjaśnieniu do bólu – kilka miesięcy czy nawet rok – różnicy nie uczyni.
10 kwietnia Anno Domini 2018 roku , po 96 miesięcznicach (po jednej na każdą z ofiar dramatu) na Placu Piłsudskiego zostanie odsłonięty Pomnik Ofiar Smoleńska. Polacy byli im to winni.
P.S. Hipokryzja opozycji momentami mnie rozbraja. Podam przykład z rodzimego Gdańska. Otóż wolą władz miasta, zdominowanych przez przedstawicieli PO, uchwalono ustawę krajobrazową. I dobrze. Tylko niedoprecyzowano sporo przepisów i nie skompilowano dostatecznie dobrze z prawem drogowym, wyborczym itp. Wojewoda Gdański podpisał, ale zakwestionował niektóre zapisy. No i rozległ się krzyk opozycji: Wojewodzie to jest politycznie wygodne, a my tu walczymy o prawo gdańszczan do ochrony pięknego krajobrazu miasta…. I tym podobne, chwytliwe argumenty. Po czym: w strefie najbardziej chronionej przed banerami i reklamami, (którą sami ustanowili!!!!) Postawili samochód, z podczepioną przyczepą, na której stoi ogromny baner, mający zohydzić przeciwników politycznych. A władze miasta (zdominowane przez …patrz jw.) uważają, że ten samochód może odjechać za chwilę i w świetle obowiązującego prawa nie jest nośnikiem reklamy. I samochód sobie stoi. W sercu strefy szczególnie chronionej, przez tych, którzy znaleźli( lub zostawili) lukę by ją wykorzystać. Przy aprobacie stróżów miejskiego prawa…..I z frazesem na ustach , że sami obrońcami prawa są…A dla wielu po prostu „ rżną głupa”, tak jak w sprawie Smoleńska, TK, KRS i innych ustaw, przywracających państwo teoretyczne do realnego życia.
https://www.salon24.pl/u/1maud/537680,smolenska-kawa-na-lawe,5
https://www.tvp.info/36690843/po-nie-wezmie-udzialu-w-obchodach-rocznicy-katastrofy-smolenskiej