Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Potwór Oriany Fallaci

  Na założonym w XIX wieku cmentarzu ewangelickim przy via Senese we Florencji czuje się upływający czas i powagę śmierci. Podniszczone i zapomniane groby wiele mówią o burzliwej historii tego niezwykłego miasta. Pogrzeb Oriany Fallaci był niezwykle skromny i taki jest też grób, w którym została pochowana. Świadoma zbliżającej się śmierci przyleciała z Nowego Jorku, gdzie mieszkała od wielu lat, bo jak mówiła chciała umrzeć w swoim mieście. Spoczywa w rodzinnym grobowcu z wyrytym na bloku piaskowca swoim imieniem i nazwiskiem z boku zaś leży kamień z wytartymi już nieco literami ułożonymi w jedno zdanie poświęcone wielkiej miłości jej życia: „In memoria di Alekos Panagulis posi con amore. Oriana”. Obraz florenckiego cmentarza i upalnej niedzieli, kiedy składałem kwiaty i zapalałem znicz na grobie Fallaci wraca do mnie ilekroć słyszę o kolejnej zbrodni islamskich terrorystów. Wybitna pisarka, która zmarła dziesięć lat temu  nie miała w tej sprawie złudzeń. Odrzucając zasadę politycznej poprawności, co w tamtym czasie było o wiele trudniejsze niż dziś z pasją ostrzegała Europejczyków. W ostatnim artykule wołała: „Od czterech lat jak Kassandra zdzieram sobie gardło krzycząc: Troja płonie, Troja płonie” i rozpaczam nad losem Danajów, którzy jak w „Eneidzie” Wergiliusza krążą po mieście pogrążonym w otępieniu. Od czterech lat powtarzam na próżno prawdę o Potworze i wspólnikach Potwora, czyli kolaborantach, którzy w złej lub dobrej wierze otwierają im bramy”.   Fallaci z rosnącą desperacją obserwowała postępujący napływ do Europy imigrantów z krajów arabskich, ich brak chęci do asymilacji z rdzenną ludnością, brak poszanowania kultury i cywilizacji krajów ich przyjmujących, jak również próby narzucenia swoich własnych wartości i porządków obywatelom krajów ich goszczących. Z przerażeniem notowała postępujący proces rozprzestrzeniania się fundamentalizmu islamskiego. Z rozpaczą podkreślała, że radykalni wyznawcy Allacha nie dopuszczają i nie tolerują innego sposobu myślenia i zachowania - wszyscy, bez żadnych wyjątków mają podporządkować się wyznawanym przez nich zasadom i religii - jeśli tego nie zrobią czeka ich śmierć.   Głos Fallaci był lekceważony i potępiany przez wielu polityków europejskich. Ale z biegiem czasu widać ile było w nim racji. Skrajnie szkodliwa polityka imigracyjna kanclerz Merkel i rządów europejskich powoduje nasilanie się problemu utraty tożsamości europejskiej i przyspiesza rozprzestrzenianie się islamu w Europie. Postępująca islamizacja Europy jest faktem, a rosnące grupy jego wyznawców przedstawiają kolejne żądania zapewnienia im przywilejów i ograniczania praw rdzennej ludności. Okazują przy tym kompletny brak szacunku dla kultury i tradycji krajów, które ich przyjęły.   Wczoraj, w Brukseli znów zginęli niewinni ludzie. Po raz kolejny okaże się, że masowa imigracja dostarcza bazy społecznej dla radykalnego islamu i jego najbardziej przerażającej postaci: islamskiego terroryzmu. Nikt na naszym kontynencie nie może zamykać oczu na radykalną antyzachodnią propagandę, głęboko antyliberalną ideologię sączoną w tysiącach meczetów rozsianych po całej Europie. I dlatego kraje takie jak Polska, gdzie to zjawisko jeszcze nie występuje, mają prawo powiedzieć: nie chcemy i nie dopuścimy do czegoś podobnego u siebie.  
Data:
Kategoria: Polska

Leszek Miller

Leszek Miller - https://www.mpolska24.pl/blog/leszek-miller

Leszek Cezary Miller polski polityk.
W latach 1989–1990 członek Biura Politycznego KC PZPR, w okresie 1993–1996 minister pracy i polityki socjalnej, w 1996 minister-szef Urzędu Rady Ministrów, w 1997 minister spraw wewnętrznych i administracji, w okresie 1997–1999 przewodniczący SdRP, w latach 1999–2004 i od 2011 przewodniczący SLD, od 2001 do 2004 premier, w latach 2008–2010 przewodniczący Polskiej Lewicy. Poseł na Sejm I, II, III, IV i VII kadencji.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.