Właśnie po raz 5-ty nie udało się nam wyłonić wykonawcy elewacji na naszym byłym Gimnazjum. Po raz piąty (!!!) nie było ani jednego chętnego, kiedy to jeszcze kilka lat temu firmy biły się o każde zlecenie. Nawet nie było z kim się potargować, kiedy już koszty i cena schodzą na drugi plan (przy wyborze oferty kryterium ceny stanowi tylko 60%). Oczywiście jedni się martwią, inni się cieszą. Najlepiej gdyby cieszyli się i jedni i drudzy. To nasze wspólne pieniądze i nasze zadanie.
Jeszcze kilka lat temu w przetargach na prace budowlane uzyskiwaliśmy cyny średnio o ok. 30% NIŻSZE od cen kosztorysowych. I jakoś się wszystkim opłacało. Ale to już historia. Dzisiaj ceny o 50% WYŻSZE już nikogo nie zaskakują. A bywa jeszcze drożej.
Na pewno duży wpływ na tą sytuacji ma brak rąk do pracy. Przedsiębiorcy dopasowują swój portfel przyjmowanych zamówień i zleceń, do możliwości kadrowych.
I z jednej strony ktoś powie- dobrze, że cenami za usługi ścigamy Europę. Tylko to my, podatnicy, musimy za to zapłacić przy nieco mniej europejskich dochodach. I byłoby OK., gdyby z lawinowym wzrostem cen i innych wydatków, takich jak choćby i płace, rosły lawinowo wpływy. Nie rosną.
Chcielibyśmy w naszych miastach i gminach mieć wszystko "naj" bez zastanawiania się skąd się na to wszystko bierze. Podatków nikt nie lubi płacić i przy dramatycznym wzroście kosztów funkcjonowania gmin, mało kto się odważy na ich podniesienie. Co więc robić? Pozostaje ograniczać inwestycje. Ale tego też nikt nie lubi. Najlepiej chcielibyśmy zjeść ciastko i mieć ciastko.
Jak będzie? Zobaczymy? Jedno jest pewne: żyjemy w ciekawych i bardzo dynamicznych czasach. I nie odważę się prognozować, czym to dla nas się skończy. Poradzimy sobie. Musimy. Tylko szukać trzeba będzie jakichś niekonwencjonalnych rozwiązań na zrównoważenie drastycznego wzrostu kosztów.
P.S. No cóż, rozpisujemy 6-sty przetarg na wykonanie elewacji szkoły. W budżecie mamy na ten cel 870 000 zł.
Mamy w planach ogromne inwestycje, i aż strach się bać, o ile wzrosną koszty i czy w ogóle będą wykonawcy? Mam nadzieję jednak, że nie będziemy musieli ograniczać i ciąć inwestycje.
Inwestycyjna zadyszka
Wygląda na to, że czeka nas w tym roku w kraju inwestycyjna zadyszka. Nie tylko ceny rosną lawinowo, to jeszcze większym problemem jest znalezienie wykonawców chętnych do zarabiania pieniędzy.
Wadim Tyszkiewicz
Wadim Tyszkiewicz - https://www.mpolska24.pl/blog/wadim-tyszkiewiczPrywatna strona Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli i zwykłego obywatela.