Dyrekcja dalej dzieli załogi Grupy Fiat, bo np. w firmie "Sirio" wypłacono oprócz "efektywnościówki" dodatkowe nagrody, a w Sadi Polska i Fiat Serwices nie!
Napisałem w tej sprawie oficjalny protest do Prezesa Enrico Pavoni, bo nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego, takiego różnicowania wynagrodzeń. Argument, że dodatkowe nagrody otrzymali tylko pracownicy produkcyjni też jest mało wiarygodny, gdyż "Sirio" na razie samochodów ani silników nie montuje!
NIE ŻAŁUJĘ DODATKOWYCH NAGRÓD DLA "SIRIO”, ALE DOMAGAM SIĘ, ABY PRACOWNICY FIAT SERVICES I SADI POLSKA A.C. NIE BYLI GORZEJ TRAKTOWANI OD PRACOWNIKÓW OCHRONY!!!
DYREKCJA TAK ROZGRYWA JAK JEJ NA TO POZWALAJĄ ZAWODNICY REPREZENTUJĄCY OFICJALNIE ZAŁOGĘ!
Dzisiaj decyzje są ściśle związane z piastowanymi funkcjami, czyli nie wystarczy mieć racji, trzeba jeszcze posiadać funkcję do wdrożenia tej racji w czyn!
Co z tego, że będzie bojowy prowodyr, za którym pójdzie załoga, kiedy on nie ma prawnych instrumentów do wyegzekwowania od dyrekcji postulatów załogi?
Czasy dzikich strajków się skończyły, ale też trzeba jasno powiedzieć, że:
WŁADZE KAŻDEGO ZWIĄZKU ZAWODOWEGO MOGĄ WEJŚĆ W SPÓR ZBIOROWY O PODWYŻKI PŁAC I NAWET ZERWAĆ PODPISANE POROZUMIENIA!
NIE TRZEBA PROWODYRA TYLKO TRZEBA KORZYSTAĆ Z PRZYSŁUGUJĄCYCH PRAW DO ŻĄDANIA PODWYŻEK PŁAC ZASADNICZYCH!
Załoga czeka nie na prowodyra, ale na podwyżki płac zasadniczych, a egzekwowanie tych żądań jest w zasięgu kompetencji każdego z Zarządów Związków Zawodowych!
Czas gra na niekorzyść całej załogi.
Praca zespołowa odnosi tylko wtedy sukces, kiedy cały zespół ma
ten sam cel!
Gdy w zespole są hamulcowi, którzy tylko po to grają w drużynie, aby napastnicy nie mogli strzelić gola do bramki dyrekcji, to lepiej tych hamulcowych zdemaskować, aniżeli tworzyć pozory zgody. Kończy się czerwiec, a protokołu rozbieżności jak nie było tak nie ma!!!
A czy poszło żądanie o mediatora???
Jeżeli chcemy, aby były podwyżki płac zasadniczych jeszcze w tym roku, to ten cel można osiągnąć tylko poprzez zaproponowanie takiego mediatora, który nie pozwoli wymanewrować całej załogi.
Na razie to dyrekcja wygrywa 2:0.
DOPIERO OFICJALNE ŻĄDANIE MEDIACJI ZMUSI DYREKCJĘ DO WYCIĄGNIĘCIA PIŁKI Z SIATKI I WTEDY DOPIERO BEDZIE 2:1.
Gdy dyrekcja odrzuci mediatora, to sama sobie strzeli gola i już będzie 2:2.
Aby było 3:2 dla pracowników, to wystarczy wtedy skuteczne wykonanie rzutu karnego, który będzie przyznany załodze za zagranie dyrekcji ręką, która nie chce oddać załodze piłki z podwyżką płac zasadniczych.
Jakimś zbiegiem okoliczności jestem napastnikiem, który został wyrzucony poza boisko przez kapitanów obu drużyn, ale mimo tego, jeśli kapitanowie drużyny załogi i drużyny dyrekcji zgodzą się, że będę mediatorem, to słowa dotrzymam i protokół rozbieżności albo uzgodnień będzie gotowy w 24 godziny po rozpoczęciu mediacji.
Pozdrawiam wszystkie pracowniczki i pracowników spółek Grupy Fiat.
Rajmund Pollak