1. Droga
2. Wyjście z lasu
3. Wieruszów - centrum.
13 dzień mojego Camino. 29 km z miejscowości Walichnowy do Kępna. Byłem zmęczony. Wówczas dla mnie marsze po 30 km były wyzwaniem. Zrobiłem tylko dwa zdjęcia w Wieruszowie, gdzie zakupiłem w Biedronce paprykarz. Siadłem na placyku i jadłem. Paskudne w smaku było, ale tanie.
W Kępnie przywitał mnie pan kościelny słowami: „Witam księdza!”. Poczułem się nieswojo. Ksiądz proboszcz zrozumiał z rozmowy telefonicznej, że ja też ksiądz. Na szczęście, to był jeden z tych księży, za którymi i z którymi można iść wszędzie. Wszystko się wyjaśniło. Ksiądz Marek niezwykły człowiek, odwraca bieg czasu. Gdy kościoły zamieniają w magazyny, on wykorzystał magazyn do budowy kościoła. Szacunek!