Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Policja na sygnale asystuje spanikowanego porodem ojca, do szpitala

Poród sam w sobie nie jest zagrożeniem życia ani dla kobiety ani dla dziecka. Nie trzeba aż tak panikować.

Policja na sygnale asystuje spanikowanego porodem ojca, do szpitala
źródło: Internet

Oglądam właśnie Telewizję Dobrej Zmiany i szczena mi ze zdumienia opada. jako niebywały sukces prezentuje się nam sytuację która powinna spowodować nie publikację laurki dla policji ale dochodzenie prokuratorskie.

Oto bulwersujący reportaż:

W środę (10.05) przed południem policyjny patrol przez ponad 10 km eskortował samochód wiozący ciężarną kobietę do szpitala. Tam czekali już na nią lekarze.

W środę przed południem patrol policji prowadził kontrolę prędkości w miejscowości Ustrobna. Około godz. 11.30 do funkcjonariuszy podjechało audi. Jego kierowca był zdenerwowany. Na tylnym siedzeniu auta leżała mdlejąca z bólu kobieta w ciąży, której stan z każdą chwilą się pogarszał. Mężczyzna poprosił policjantów o pomoc w jak najszybszym dotarciu do szpitala.

- Policjanci bez chwili namysłu użyli sygnałów uprzywilejowania, pilotując audi aż do samego szpitala. Dotarli tam w ciągu kilkunastu minut. Na miejscu oczekiwał już zespół medyczny, który udzielił kobiecie fachowej pomocy – relacjonuje asp. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie.

Co prawda w TVP policjant mówił że sygnałów uprzywilejowania użył nie samowolnie ale za zgodą przełożonych ale to niczego nie zmienia.

To jest jeszcze jedn przykład nieudolności i niewydolności wirtualnego państwa.

Znowu doszło do zbędnego zagrożenia życia i zdrowia obywateli i zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Po pierwsze jest pytanie :

"Dlaczego do odebrania porodu nie przyjechało Pogotowie Medyczne". Poród to nie wypadek i od pierwszych bóli, a przecież kobieta jest do porodu przygotowywana, do rozpoczęcia porodu jest wystarczająca ilość czasu na dojazd służb medycznych. Reporterzy nawet się nie zająknęli na ten temat, a informacja ta jest podstawową dla całej sprawy, i nie wiemy czy na pogotowiu odmówiono przyjazdu. Z Ustrobna do Krosna jest tylko ok 10 km czyli dojazd karetki nie powinien zająć więcej niż 10 min.

Po drugie:

Co spowodowało decyzję o dowozie rodzącej prywatnym samochodem co faktycznie spowodowało wielowarstwowe zagrożenie; dla rodzącej, dla dziecka, dla ruchu drogowego ( nawet przy asyście policji gdyż eskortowany pojazd nie używający sygnałów świetlnego i dźwiękowego nie jest pojazdem uprzywilejowanym). Jak się to kończy mieliśmy przykład z kolumną pani Premier. Pozowanie całej tej idiotycznej sytuacji jako heroizmu i bohaterstwa zamiast przykładu głupoty jest groźne.

Po trzecie:

Kiedy w Polsce zawita normalność? Normalność polegająca na tym że i ratować i przyjąć nowe życie będą potrafić nie tylko ratownicy medyczni ale też straż pożarna i policja. Przyjęcie porodu dla przeszkolonego strażaka czy policjanta to normalka. Właśnie takie umiejętności posiadają tacy funkcjonariusze w każdym normalnym kraju. W każdym pojeździe znajduje się sprzęt oraz medykamenty do tego niezbędne. Mamy przecież XXI wiek.

Sprawdziłem w internecie. Takich przykładów głupoty powodującej zagrożenia jest w Polsce wiele więcej.

"Żona rodzi".
Dwa razy w ciągu 12 godzin

Dwa razy policja eskortował w tym samym mieście.

Policja w Bangkoku prowadzi specjalne szkolenia dla swoich funkcjonariuszy: mają oni pomagać kobietom, które w drodze do szpitala zaczęły rodzić. W stolicy Tajlandii z korkami porody na autostradach zdarzają się bowiem bardzo często.

Kursy dla policjantów mają na celu profesjonalne przeszkolenie medyczne funkcjonariuszy, którzy często docierają do rodzących kobiet szybciej niż karetka. Funkcjonariusze są upoważnieni do odebrania porodu tylko w momencie, kiedy matka wie, że nie dotrze do szpitala na czas. Do tej pory policjanci przyjęli ponad 100 porodów na zatłoczonych ulicach. Eskortowali do szpitali 2 600 rodzących.

Wzorujmy się chociaż na Tajlandii, bo chyba jesteśmy 100 lat za Bangladeszem.

Umiejętność odbierania porodów, bo mogą się one zdarzyć w sytuacjach ekstremalnych : pociągu, autobusie, tramwaju, sklepie to jedno, ale wożenie kobiet na własną rękę samochodami osobowymi na  taką skalę to co innego i nie powinno się do tego zachęcać. Poród sam w sobie nie jest zagrożeniem życia ani dla kobiety ani dla dziecka. Nie trzeba aż tak panikować. Poród trwa, czasem nawet kilka lub kilkanaście godzin. A jeśli dziecko rodzi się błyskawicznie to właśnie wtedy zagrożenia nie ma a odciąć pępowinę można chwilę później.

Kiedyś kobiety rodziły tylko w domach a poród potrafiła odebrać nawet sąsiadka bo akuszerka nie wszędzie była. Niebezpieczny poród zdarza niezwykle rzadko a taka kobieta (zagrożona takim porodem) powinna być w szpitalu wcześniej.

PS. Mówiąc krótko policjant powinien być przeszkolony w tym jak pomóc rodzącej kobiecie i umieć odebrać poród bardziej niż umieć asystować spanikowanemu porodem samcowi.

image

Data:

Nathanel

Nie_Co_Dziennik - https://www.mpolska24.pl/blog/nie-co-dziennik1111

Zwykły człowiek, jak wszyscy. Motto: Ja informuję, Ty decydujesz. Czytasz tego bloga na własną odpowiedzialność. Skargi i zażalenia nie będą przyjmowane. © Copyright by Nathanel. All rights reserved.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.