Panowie związkowcy, którzy chcecie podpisać ochłap jaki zaproponowała Wam dyrekcja, czyżbyście chorowali na amnezję?
Jak można podpisać się pod żądaniami, a następnie się z nich wycofać?
Marian Jakubowski przewodniczący ZZ "Metalowcy"z Frankiem Gierotem przewodniczącym WZZ "Sierpień80" w ubiegłą niedzielę przed zakładem.
Krzystof Mordasiwicz z WZZ "Sierpień80"w czasie bojkotu niedzielnego.
Jesteście warci tyle, co wasze podpisy, czyli nic.
Swoją zdradą utwierdziliście tę garstkę członków, która wam jeszcze została, aby opuścili wasze szeregi.
Jesteście zdrajcami, którzy już dawno nie mają jajec, bo daliście się dyrekcji wykastrować jak te sławne barany.
Pamiętajcie, że teraz reprezentujecie wyłącznie siebie samych.
Dlaczego nie mieliście odwagi nam wprost powiedzieć tego, że nas zdradzacie. Jak przystępuje się do gry ,to trzeba grać wspólnie do końca, a nie tchórzyć i opuszczać grę po pięciu minutach.
Gdzie są wasze niespełnione postulaty.
W czyim imieniu wypowiadał się pan Gierot w Polskim Radiu, obok Cieślara.
Bo Polskie Radio DZIŚ RANO PODAŁO, ŻE PRAWDOPODOBNIE NIE DOJDZIE DO BOJKOTU PRACUJĄCEJ NIEDZIELI NA FIACIE dodając ,że jest światełko w tunelu.
To zapewne chodziło o was z tym światełkiem panowie dezerterzy. Ładny komplement, szkoda że nie prawdziwy, bo do was bardziej pasuje nie światełko,
tylko ogromna czarna dziura w której niema zupełnie nic.
Tymczasem zapalcie sobie świeczkę na znak żałoby po sobie samych, bo was już niema od poniedziałku w zakładzie.
Pracownik