Wysoce agresywny dla ptactwa, ale nieszkodliwy dla człowieka wirus ptasiej grypy został potwierdzony w gospodarstwie w miejscowości Dąbrowa Tarnowska w województwie małopolskim oraz w Starym Polichnie w województwie lubuskim.
Najgorsza sytuacja epidemiologiczna jest w województwie lubuskim. Tam służby kryzysowe działają całą dobę. Wynajęte są już cztery firmy, które likwidują ptactwo ze strefy zapowietrzonej. Na obszarze objętym działaniami znajduje się ponad 500 tys. ptaków do uśmiercenia. To przedsięwzięcie trudne logistycznie. Od początku grudnia, kiedy wykryto pierwsze ognisko wirusa H5N8 w podgorzowskim Deszcznie, służby wprowadziły wszelkie procedury sprzyjające neutralizacji choroby. Działania trwają całodobowo. W akcję zaangażowana jest Policja, która eskortuje pojazdy ciężarowe do miejsc utylizacji i kontroluje egzekwowanie zaleceń dotyczących zakazu wwozu, wywozu oraz przemieszczania drobiu. Ministerstwo Obrony Narodowej wyraziło także zgodę na wsparcie wojska w neutralizacji wirusa. Od kilku dni żołnierze 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej biorą udział w załadunku uśpionego drobiu na samochody ciężarowe, które transportują ptactwo do utylizacji. Działań na taką skalę jeszcze do tej pory nie było.
Wszystkie gospodarstwa i fermy obejmuje nadzór epidemiologiczny. Przy wjeździe i wyjeździe z tzw. strefy zapowietrzenia wyłożone są maty dezynfekujące. Policja kontroluje samochody przewożące ładunki.
Wojewoda Lubuski wystąpił do Ministerstwa Finansów o kwotę 70 mln zł na pokrycie kosztów likwidacji i utylizacji drobiu ze strefy zapowietrzenia, a także na rekompensaty dla hodowców. Wnioski o odszkodowanie będą analizowane pod kontem przestrzegania zasad bioasekuracji.
Przypomnijmy, że w całej Polsce od środy, 28 grudnia obowiązuje zakaz handlu żywym drobiem.
Od piątku 30 grudnia 2016 stanowisko Głównego Lekarza Weterynarii objął Paweł Niemczuk. Włodzimierz Skorupski, pełniący dotychczas tę funkcję złożył na ręce Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi rezygnację ze stanowiska.
mPolska24
