Komunistyczny New York Times niechcący, usiłując zaszkodzić, wyrządził przysługę partii PiS.
Opublikowano paszkwil na temat partii rządzącej pod tytułem;
The Party That Wants to Make Poland Great Again
Ten tytuł przez skojarzenie z Trumpem wywołuje u neomarksistów drżenie nóg ze strachu.
Ale u Polaków wspomnienie o Wielkiej Polsce nie budzi negatywnych skojarzeń, wprost przeciwnie.
Wspominają zdecydowane zwycięstwo wyborcze Prawa i Sprawiedliwości w październiku 2015 roku. Dalej to tylko powtarzanie kłamst i oszczerstw z ust i sztandarów Nowoczesnej Targowicy.
W ocenie NYT PiS robi wszystko aby zdyskredytować Platformę Obywatelską. Nowojorskie niedouki nie zauważyły że PO zdyskredytowała się wystarczająco sama i dostrzegli to wyborcy. PiS nie musi już nic w tej sprawie robić.
Kłamstw, oszczerstw i impertynencji zawartych w artykule nie wypada powtarzać aby nie stać się tubą propagandową wrogów Polski.
Całe szczęście że amerykańskiego czytelnika wypociny pana Jemesa Trauba obchodzą tyle co zeszłoroczny śnieg. Pan Traub jest członkiem Council on Foreign Relations.Organizacja dysponuje własnym think tankiem noszącym nazwę The David Rockefeller Studies Program. Jednym z założycieli i pierwszym przewodniczącym organizacji był Paul Warburg, szef amerykańskiego oddziału koncernu I. G. Farben.
Rada (Council on Foreign Relations) była przedmiotem debat o jej zależnościach oraz przedmiotem licznych teorii spiskowych. Jest tak przede wszystkim ze względu na liczbę wysokich urzędników państwowych (w tym światowych liderów biznesu oraz wpływowoych figur mediów). Powszechnie uważa się że CFR uczestniczy w spisku majacym na celu zbudowanie jednego rządu światowego.
Autor swe antyrządowe plugastwa czerpie od takich autorytetów jak: Rafał Trzaskowski, Lech Wałęsa czy Adam Michnik.
Z drugiej strony wspomina się opinie burmistrza Siedlec Wojciecha Kodelskiego, biznesmena z tego miasta Zbigniewa Sobolewskiego, Bronisława Wildsteina czy prof.Ryszarda Terleckiego którego tak opisano:
"ex-hipis, antykomunistyczne hard-liner. Młodzieńcza rozpusta ma już swoje żniwo. Jak na 67 lat, Terlecki to wcześnie postarzały mężczyzna, wysoki i chudy, o zrytych zmarszczkami policzkach, szpakowatym podbródku i wielkimi workami pod ciemnymi oczami. Ładna laurka?
Ale tytuł pochodzi z opinii Konstantego Geberta nazwanego: "czołowym polskim dziennikarzem i intelektualistą". Pan Gebert tak komentuje punkt widzenia Tuska o ideologii PO:
“But he was wrong,” says Konstanty Gebert, a leading Polish journalist and intellectual. “People wanted history, they wanted glory, they wanted meaning.” In 2015, Gebert said, Law and Justice “offered a meaning. Their meaning was: ‘We’ll make Poland great again.’ ”
"Ale się mylił", mówi Konstanty Gebert, . "Ludzie potrzebują historii, potrzebują chwałę, chcą coś znaczyć." W 2015 roku, powiedział Gebert, Prawo i Sprawiedliwość "zaoferowało znaczenie. Ich idea znaczy: "Uczynimy Polskę znowu wielką".
Jak komentują to stwierdzenie (a raczej jego autora) komentatorzy w USA nie będę cytował bo nie mam dobrego prawnika.
Ale zacytuję komentarze wybrane przez NYT.
"Bardzo liberalny (nieobiektywne) artykuł. Autor wplata selektywnie dobrane informacje. Trzeba zapytać czy Platforma po to zrujnowała przemysł stoczniowy w Polsce aby stocznie w UE mogły się nadal rozwijać? Czy rząd Platformy Obywatelskiej umiescił 75% wojsk przy granicy z Niemcami po to aby obronić Niemcy przeciw rosyjskiej inwazji, pozostawiając bezbronną wschodnią Polskę."
"Nie jestem fanem PiS i Kaczyńskich, ale to jest straszny artykuł. Technicznie rzecz biorąc, nie ma w nim nic nieprawidłowego jednak pomija się wszelki ważny kontekst - na przykład, że kryzys TK rozpoczął się, gdy Platforma próbowała niekonstytucyjne wyznaczyć dodatkowych sędziów "z góry" (przed upływem kadencji sędziów), ponieważ spodziewali się jednak przegranych wyborów."
"Nieobiektywny liberalny, tendencyjny artykuł . PIS jest konserwatywną partią chrześcijańska, a nie partią prawicową. PIS reprezentuje interesy narodowe Polski znacznie lepiej niż jakikolwiek jego poprzednik, a ten ostatni pozostawił po sobie spuściznę korupcji i oszustw. PIS jest przeciwko kulturowemu marksizmowi i złego wpływu tej opcji na społeczeństwo polskie."
mPolska24
