Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Dagmara Tereszkiewicz: Agencja AMA RJ chce promować młodych polskich artystów

W rozmowie – „Bez CENZURY” – Fiatowiec przepytuje menagera Radia Judo oraz nowo powstałej agencji artystycznej AMA RJ. W czasie rozmowy dowiemy się o tym jak można być matką, żoną oraz menagerem z wizją, który nie boi się trudnych wyzwań…

Fiatowiec: Proszę mi coś o sobie powiedzieć. Kim jest Dagmara Tereszkiewicz, czym się zajmuje zawodowo, jakie ma hobby i skąd się wzięła w Radio Judo?

Dagmara Tereszkiewicz:  Jestem matką oraz żoną, a oprócz codziennych obowiązków kobiecych zajmuje się promocją i organizacją koncertów młodych Polskich zespół. Moje hobby hm…, oj jest tego troszkę, ale moim największym konikiem jest to projektowanie odzieży.

Skąd się wzięłam w Radiu Judo? – To sama bym chciała wiedzieć (śmiech). Ale tak poważnie to wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu jak zadzwoniłam do Grzegorza w sprawie wywiadu dla  jednego z mych artystów. Potem były kolejne wywiady, ustalenia, przy jednym z mych zespołów pojawiły sie pierwsze „propozycje” ze strony Grzegorza i po czasie okazało się, że oboje jesteśmy szalonymi ludźmi pełnymi energii. I tak się zaczęła moja współpraca i wielka przygoda z Radiem Judo. O tego momentu dwójka szalonych ludzi zaczęła ściśle współpracować ze sobą. Codziennie rodziły sie pomysły i zaczęliśmy je powoli realizować, część z nich udało nam się wprowadzić w życie, a inne są w fazie przygotowań lub realizacji.

Nie dawno przy Radio Judo powstała agencja  menagersko artystyczna RJ, mamy już swoich pierwszych podopiecznych.

No tak, fajnie to wygląda, gdy się o tym czyta, ale z tego co udało mi się ustalić, to jesteście ludźmi, którzy bez reszty poświęcili się dla Radia Judo. W takim razie z czego Pani zamierza żyć? Bo szef „Radia Judo” powiedział, ze działacie pro publico bono.

- Jak rozmawiam  ze znajomymi mówię, że Radio Judo działa jak narkotyk. Ale poważnie teraz nasza agencja zaczęła działać szybko, mianowicie w 2012 roku ruszamy z koncertem "PROJEKT PAPIESKI" który odbędzie sie w kwietniu w Lublinie, jesteśmy również na etapie rozmów z pewną telewizją kablową wzg. współpracy, jest wiele rozpoczętych tematów o których głośno nie mówimy i jak na razie nie zdradzamy, mówi się, że Radio Judo lubi zaskakiwać i tak samo jest z Agencją RJ.

Ja to wszystko rozumiem, ale w tej sytuacji czytelnicy nie mogą poznać Waszych planów. Kiedy poinformujecie o tym, co konkretnie i kiedy będzie organizowało Radio Judo?

 - Wiem, że każdy chciałby już dzisiaj wiedzieć, co zamierza robić i jakie plany ma Radio Judo. Oczywiście taką informację, co gdzie, kiedy - Radio Judo będzie informowało na bieżąco swoich słuchaczy. Wiem jestem bardzo „tajemnicza”, ale nie lubię zdradzać swoich planów, otwarcie dopiero o nich mówię jak już mam wszystko potwierdzone... Życie mnie nauczyło paru rzeczy, i teraz zmieniłam taktykę, którą wniosłam do naszej agencji, czy też radia. Proszę mi wierzyć – ludzie są tylko ludźmi… Ale mogę to Panu obiecać, że jak tylko będzie wszystko dopięte na ostatni guziczek, Pan będzie pierwszy który sie o tym dowie.

 W tej sytuacji proszę nam coś powiedzieć o agencji RJ. Co to za "twór" i po co powstał? Kogo macie już w swojej "stajni" muzycznej?

- (śmiech) Ten „twór” powstał z myślą o młodych zespołach, by pomóc tym młodym zdolnym ludziom w promocji. Zauważyłam bowiem w czasie mojej pracy jak nie chętnie promuje się młodych wokalistów, zespoły, a to boli, bo nie dajemy młodym i „nowym” ludziom żadnej szansy. Boże ile razy słyszałam gdyby Pani miała kogoś znanego (pozwoli Pan, że tutaj nie podam konkretnych nazw zespołów), to z chęcią byśmy przyjęli Pani ofertę, ale tych nie znam, nie słyszałem, dziękuję! Często się to słyszy pracując jak menager, a przecież kiedyś każda z naszych polskich gwiazd zaczynała od zera. Ci artyści mieli wtedy szczęście, bo znaleźli się ludzie którzy wyciągnęli rękę do nich i im pomogli. A teraz proszę popatrzeć ile w naszym kraju jest młodych zespołów, które grają naprawdę fantastycznie i nikt ich nie zauważa, albo nie chce zauważyć. Obecnie lepiej zaprosić jakiś „obcy” zespół niż zareklamować nasz polski produkt.

W związku z tym przy której rozmowie z Grzegorzem poruszyliśmy ten temat i zdecydowaliśmy się wyciągnąć rękę do tych młodych ludzi i im pomóc. Chcemy pomóc się wybić młodym ludziom, i tak oto w naszej agencji znalazły się takie ukryte talenty, jak Piotr Szot czyli wrocławski raper HCR czy warszawski zespół blusowy „Zderzenie” – Macieja Dłużniewskiego.

To Wy jesteście chyba "nienormalni"? Jak zamierzacie dokonywać takich cudów na polskiej scenie muzycznej, skoro nią kręci kilku ludzi. Przecież o tym m.in. mówił w jednym z waszych wywiadów Stan Borys?

- Tak, to prawda – jesteśmy nienormalni (śmiech),  ale mamy kilka asów w rękawie, które wyciągniemy już niebawem. Jak już wcześniej Panu mówiłam Radio Judo jak i Agencja AMA RJ lubi zaskakiwać, proszę tylko jeszcze poczekać…

 W tej sytuacji proszę mi powiedzieć o Tych asach w rękawie... Jakiegoś „newsa” musi Pani przecież mi podać, bo chyba coś macie już teraz dla mediów?

-Oj, to jeszcze nasza słodka tajemnica  i nie wyciągnie Pan ode mnie żadnej informacji...Ale niech mi Pan uwierzy na słowo – będzie o czym pisać.

W takim razie, co może nam Pani powiedzieć? Może mi Pani chociaż coś więcej powie o planach Agencji AMA RJ?

 - Mogę Panu zdradzić tylko tyle, że szykuje się u nas dużo i ciężkiej pracy. Palny agencji, obecnie jesteśmy w trakcie przygotowań trasy koncertowej dla naszych muzyków, dodatkowo HCR jest w trakcie nagrywania swojego nowego krążka.

 A jakie plany macie dla zespołu „Zderzenie”, może coś więcej o nich mi Pani powie?

- „Zderzenie”, to zespół bluesowy przez duże "B"  połączyli ze sobą dwa gatunki muzyki, rock z bluesem i tak powstało niesamowicie mocne wejście „bluesowe” na polską scenę muzyczną. Pod koniec stycznia powinny pojawić się już pierwsze informacje o trasie koncertowej.

A gdzie możemy ich teraz usłyszeć w sieci? Mają jakąś stronę? Wydali już jakąś płytę?

- Naszych „cukiereczków” można usłyszeć na Radiu Judo, a ich utwory znalazły się również na liście przebojów Radia Judo. Oczywiście mają swoje strony internetowe, można poczytać oraz posłuchać ich na fan page i wielu innych portalach muzycznych.

A co, by mi Pani powiedziała o wschodzącej gwieździe polskiego rapu? Piotr Szot czyli HCR to już niebawem będzie najbardziej rozpoznawalny polski raper?

-Piotr Szot, pseudonim artystycznyHCR, to taka cicha woda, chłopak pełen energii, gotowy podnosić sobie poprzeczkę. Jest otwarty na wszelakie propozycje. Jego największy przebój to „Wrocław moje miasto”.

Jak do niego dotarliście, bo przecież raperzy to specyficzni i zamknięci w sobie ludzie?

- Piotr sam do mnie dotarł, na początku to była zwykła znajomość, ale po jakimś czasie Piotr zadał pytanie - czy nie zechciałabym się zając nim, i tak też się stało, obecnie jest w naszej "stajni" agencji AMA RJ.

Mogę Panu jeszcze powiedzieć, że zaczęliśmy rozmowy  z menedżerką Alicji Węgorzewskiej i z samą Alicją, na temat zaśpiewania w duecie z HCR. W związku z tym HCR przygotowuje już utwór specjalnie dla Divy.

Dziękuję za rozmowę.

Data:

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.