Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Reforma edukacji?

Mam wrażenie, że obecnie rządzący, najpierw rzucili hasło, żeby przypodobać się wyborcom, potem zaczęli myśleć… wróć, … albo i nie, brnąc w to szaleństwo, które kiedyś odbije się nam czkawką. Proponuję, aby Państwo Elbanowscy zostali powołani na ministrów edukacji. Za czyny i słowa, nawet te głupie, trzeba brać odpowiedzialność.

Reforma edukacji?
źródło: facebook Wadim Tyszkiewicz
Tak, tak, wszyscy pamiętamy, jak to fajnie było za 8-mio letniej szkoły podstawowej i 3-4-5-cio letniej szkoły średniej. Potem egzaminy na studia, albo wojsko. Tylko zapomnieliśmy, że świat się zmienił. Jest nieco inny, niż ten pamiętany z naszego dzieciństwa. 
Kiedyś do przedszkola (jeśli udało się zdobyć miejsce) oddawało się dziecko pod opiekę, bardziej na "przechowanie" (proszę mi wybaczyć to określenie). Dzisiaj przedszkole niewiele różni się od nauczania początkowego w szkole. świetnie wyposażone z wysoko wykwalifikowaną kadrą. Czteroletnie dzieci już są objęte podstawą programową, której bardzo ważnym elementem jest nauka, w tym np. podstaw informatyki czy języka angielskiego. Pięcioletnie dzieci potrafią często już czytać i liczyć. Z kolei dzisiaj sześcioletnie dzieci, w do tego przygotowanych szkołach, mają poza nauką, zabawy i gry na dywanie, a jak trzeba, to i leżakowanie. Poziom informatyzacji, dostępu dzieci do internetu i ich wiedza oraz umiejętności mają się ni jak, do tego co było np. 20 lat temu.
Dlaczego więc sentyment i polityka wzięły górę nad rozsądkiem? System edukacji się zmienił, gimnazja po pierwszych trudnych latach, zadziałały. Po reformie 6-cio letnie dzieci (mają nadal prawo pójść do szkoły) na korytarzach będą się bawiły razem z 15-sto latkami. Samorządy będą musiały ponieść ogromny ciężar organizacyjno-finansowy tej reformy uwsteczniającej nasz kraj w stosunku do Europy. Co z niedawno wyremontowanymi szkołami, które trzeba będzie zamknąć? Co z przyszkolnymi boiskami sportowymi, placami zabaw i całą zbudowaną za naszą krwawicę infrastrukturą? 
Do tego mega chaos: brak nowej podstawy programowej dla przedszkoli i szkół (wszystko trzeba zmienić), brak nowych podręczników, brak sal lekcyjnych i wyposażenia: dla maluszków w gimnazjach, które będą szkołami podstawowymi, i odpowiednio wyposażonych klas dla młodzieży (obecnych gimnazjalistów), która trafi do dzisiejszych szkół podstawowych. 
Zmienia się sposób i model wychowania naszych dzieci: w przedszkolach (najlepiej darmowych) przynajmniej część rodziców zostawia dzieci od 6 rano do 17 wieczorem, przez co kontakt z dzieckiem jest coraz mniejszy. Pomysł wprowadzania zakazu zadawania lekcji do domu, też jest groźny, przerzucając cały ciężar wychowania i nauki dzieci i młodzieży na szkoły. Praca w domu i zaangażowania rodziców w proces wychowania i nauki będą schodzić na drugi plan. 
Za półtora miesiąca rusza szkoła. Do końca nie wiemy tego, ile oddziałów (klas) ostatecznie powstanie i jak będą one liczne. Co z nauczycielami, co z pieniędzmi idącymi za uczniem? Chaos i niejasne perspektywy mogą i powinny budzić obawy. Można by zdać pytanie, czy powinno się eksperymentować na dzieciach, wykorzystując je do gry politycznej? Bo co do tego, że dzieci stały się jej elementem, nie mam wątpliwości.
P.S. Nie twierdzę, że dotychczasowy system oświaty działał idealnie. Wymagał naprawy, ale poprzez ewolucję, poprzez zmianę tego, co działało źle, i doskonalenie tego, co działało dobrze. Rewolucja, niosąca za sobą ogromne ryzyko, nie była potrzebna. Za jej skutki zapłacimy my i nasze dzieci, tylko że będziemy się o tym mogli przekonać za kilka lat, ale straconego czasu nie da się już cofnąć.
I jeszcze jedno: reforma spowoduje to, o rok później absolwenci szkół wejdą na rynek pracy, a absolwenci techników, o 2 lata. Ale kto by się tam dzisiaj przejmował tym, co będzie za 10 czy 20 lat. Liczy się władza dzisiaj. Żyjemy coraz dłużej i coraz mniej osób pracuje na emerytów. Znacznie zwiększy się liczba osób starszych, tych po 65. roku życia. W 2050 roku ich udział w strukturze demograficznej będzie wynosił 32,7 proc., w porównaniu do 14,7 proc. na koniec 2013 roku. jeszcze nie dawno na jednego emeryta przypadło 4 pracujących, teraz już tylko 3. Co będzie z nami za 10, 20 czy 30 lat?
Data:
Tagi: #

Wadim Tyszkiewicz

Wadim Tyszkiewicz - https://www.mpolska24.pl/blog/wadim-tyszkiewicz

Prywatna strona Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli i zwykłego obywatela.

Komentarze 3 skomentuj »

Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe - czyli 8 lat szczęśliwych rządów, prosperity i wzorcowej demokracji:

1) Afera taśmowa
2) Afera hazardowa
3) Afera wyciągowa
4) Afera stadionowa
5) Afera autostradowa
6) Afera stoczniowa
7) Afera AmberGold
8) Afera Elewaru
9) Afera z informatyzacją MSW
10) Afera z budową gazoportu w Świnoujściu oraz dostawami gazu z Kataru
11) Afera z budową elektrowni atomowej (od 5 lat trwa "wybieranie" jej lokalizacji, a kasa dla zarządów specjalnych spółek leci)
12) Afera z opóźnieniem publikacji przez Rządowe Centrum Legislacji ustawy o rajach podatkowych
13) Grabież Polakom połowy oszczędności emerytalnych zgromadzonych w OFE (153 mld zł)
14) Wydłużenie obowiązku pracy (wieku emerytalnego) o 7 lat u kobiet i 2 lata u mężczyzn
15) Rozrost biurokracji (sto tysięcy nowych etatów)
16) Drastyczny wzrost zadłużenia kraju (z 530 mld zł do blisko 1 bln zł)
17) Podniesienie VAT-u na wszystko
18) Podwyższenie o 1/3 składki rentowej (ZUS) dla przedsiębiorców
19) Zamrożenie na 8 lat kwoty wolnej od podatku, kwot uzyskania przychodu oraz progów podatkowych
20) Podniesienie akcyzy na paliwo
21) Likwidacja ulg podatkowych (budowlana, internetowa)
22) Zmniejszenie o 1/3 zasiłku pogrzebowego
23) Wprowadzenie nowego podatku paliwowego - tzw. opłaty zapasowej
24) Nałożenie na Lasy Państwowe haraczu w postaci podatku od przychodu (a nie dochodu!)
25) Prace nad wprowadzeniem podatku smartfonowego i tabletowego
26) Prace nad wprowadzeniem podatku audiowizualnego
27) Przyjęcie zabójczego dla polskiej gospodarki pakietu klimatycznego
28) Zgoda na wprowadzenie do Polski GMO
29) Przyjęcie ustawy o ograniczeniu dostępu obywateli do informacji publicznej
30) Przyjęcie ustawy o ograniczeniu wolności zgromadzeń
31) Przyjęcie ustawy o "bratniej pomocy" (tzw. ustawa 1066)
32) Spuszczenie w sejmowym klozecie kilku milionów podpisów złożonych pod obywatelskimi inicjatywami referendalno-ustawodawczymi
33) Utajnienie raportu o nieprawidłowościach w ZUS do jakich doszło w latach 2008 - 2013
34) Próba nocnej zmiany Konstytucji RP, która umożliwiłaby sprzedaż Lasów Państwowych
35) Doprowadzenie do tragicznego stanu publicznej służby zdrowia (czekanie po kilka lat na wizytę u lekarza specjalisty)
36) Podpisanie z Rosją niekorzystnej umowy gazowej (najdroższy gaz w Europie)
37) Blisko 3-letni paraliż legislacyjny w sprawie wydobywania gazu łupkowego
38) Drenaż Funduszu Rezerwy Demograficznej
39) Wyprzedaż majątku narodowego za ponad 65 mld zł (w tym spółek strategicznych takich jak Azoty Tarnów);
40) Ograniczenie potencjału militarnego
41) Brak przemyślanej i suwerennej polityki zagranicznej
42) Wszechobecny nepotyzm i kolesiostwo (tysiące stanowisk opłacanych z publicznej kasy dla platformianych kolesi)
43) itp.

I tradycyjne pytanie do pana Tyszkiewicza: czym pan się zajmował w latach 1982-89?

Dzień dobry,
Panie Tyszkiewicz, dzięki reformie PiS rynek pracy otrzyma zastrzyk 133 000 pracowników (nauczycieli gimnazjów) z bardzo dobrym wykształceniem, z likwidowanego NFZ kolejnych 5 000 wysoce wykwalifikowanych pracowników trafi na rynek, po zapowiedzianej zmianie traktowania Polaka w przychodni/klinice (koniec eWUŚ) domyślam się likwidacji UP wszystkich szczebli w całej Polsce, co daje kolejne tysiące wysoce wykwalifikowanych pracowników dostępnych na rynku. Teraz Panie Tyszkiewicz proszę zaproponować tej armii wykwalifikowanych specjalistów zajęcie aby zechcieli tu zostać, proszę słucham.

System nie działał idealnie-ALE, to typowa nowo mowa,zaczerpnięta z lat minionych.Przebudowy wymaga cała filozofia myślenia,która skierowana do społeczeństwa,tworzy naród niepełnosprawnym fizycznie,psychicznie.Posiłkując się internetem o tym jak przed komputerem i tabletem hoduje się grubasy, które potem dostają zwolnienie z wuefu, bo wstyd im się jest w szatni pokazać, a potem jeszcze nazywa puszystymi, zamiast tłustymi. Tak samo leniwych nazywa się dyslektykami, a aktywnych chorymi na ADHD i zabrania się im biegać po podwórku i zabawki z podłogi wkładać do buzi! Zamiast tego karmi się je tabletkami i syropkami "już od 6 miesiąca życia", bo je swędzi, bo kichną, bo są zbyt wesołe, albo zbyt smutne, bo są senne, albo rozbudzone i profilaktycznie żeby w ogóle funkcjonowały, bo organizm sam bez tabletek sobie w życiu nie poradzi! A w tym czasie mama bierze tabletki na nietrzymanie moczu i spalanie tłuszczu, tata na pocenie pod pachami i łysienie, pies na błyszczącą sierść i zęby, a dziadek pije syrop na serce i szybko łyka viagrę, żeby mu w gardle nie stanęła, bo babcia wzięła tabletki na oczy i może coś będzie. Niemowlaki podłącza się do elektronicznych niani i generatorów białego szumu, każdy przedmiot sterylizuje, a jak urosną, to ostrzega, żeby się nie spociły i nie podrapały. To potem nie dziwota, że w prawdziwym życiu muszą zostać lekomanami, bo kolana nie dźwigają ich ciężaru, ścięgna nie potrafią nic wytrzymać, nos, gardło i oczy nie potrafi poradzić sobie nawet z pyłkami, a buty z 5cm słoniny muszą korygować płaskostopie i nadpronację, bo stopa w życiu prawdziwej Ziemi nie dotknęła. Głosy rozsądku niestety nie mają siły przebić się przez marketingowo generowane potrzeby, bo rozsądek ma zerowy budżet i nikt by na tym nie zarobił.
Czy tego pan broni?

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.