Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

PiS nie wie, kto wymyślił 500 zł na dziecko i ile program ten będzie kosztował

Marszałek Senatu: 500 zł na dziecko to skok cywilizacyjny.

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS) w programie Konrada Piaseckiego „Piaskiem po oczach” zachwalał program 500 zł na dziecko i tzw. „Dobrą Zmianę” Prawa i Sprawiedliwości.

- Pierwszym krokiem była zmiana nazwy ministerstwa. Mamy ministerstwo rodziny. To jest bardzo ważne, to jest tylko symbol, ale jak istotne jest, jak ważne, że jednak to ministerstwo zajmuje się przede wszystkim rodziną. Bardzo dobrze! – cieszył się marszałek Karczewski.

Ile to kosztuje?

A policzył Pan, ile będzie kosztowało jedno dziecko, które w wyniku tego programu zostanie urodzone? – dopytywał dziennikarz.

- Wie Pan co, ja się spodziewałem tego pytania. Może nie od pana redaktora. Wiedziałem, że to ktoś policzy i powie... Ale to jest dobra inwestycja w dzieci. Nawet jeżeli… Bardzo dobra inwestycja! – tłumaczył się Karczewski.

Świetna, tylko pytanie, ile inwestujemy w jedno takie dziecko?

- (…) Nie wiem, ja nie jestem aż tak dobry z matematyki, chociaż byłem w klasie matematyczno-fizycznej – skwitował marszałek Senatu, po czym dodał: - Ja mieszkam na wsi, ja znam rodziny, w których jest przychód 800 zł i mają czwórkę dzieci, dla nich to jest skok cywilizacyjny!

Program sierota

- Nie stać nas na 500 zł na pierwsze dziecko – przekonywał marszałek, dopytywany przez prowadzącego o pomoc dla rodzin z jednym dzieckiem.

To może na pierwsze 200, na drugie 300, na trzecie 400?

- Przedstawiliśmy taki program, niech on zostanie uchwalony, niech on wejdzie w życie, niech on zacznie funkcjonować – uciął Karczewski.

Dlaczego 500? Dlaczego nie 400, nie 600 a 500?

- Wie Pan, to jest taki nasz program… Pisaliśmy go w 2014 r., ja nawet pamiętam kto pisał, gdzie pisał, w jakich warunkach.

To kto wymyślił 500 zł?

- Nie było mnie przy pisaniu. Bardzo zależało prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, żeby takie zapisy były.

To on wymyślił 500 zł?

- Ja nie chcę powiedzieć, czy on wymyślił czy kto inny, ale bardzo zależało prezesowi żeby to było… nam wszystkim. Później zaraził nas tą ideą.

Nikt mi nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie.

- Ja też nie potrafię.

Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.