- Jak się podejdzie bez emocji, to Urban w sumie służył lepszej sprawie i przyłożył rękę do 1989 – napisał na Twitterze Waldemar Kuczyński, który był członkiem Rady Programowo-Konsultacyjnej Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
Oburzonym jego słowami odpowiedział, iż rola Urbana „miała więcej niż jeden wymiar”. - On walczył z "S" i pomagał przygotować przełom 89 – przekonywał Kuczyński, który w latach 1990-1991 został ministrem przekształceń własnościowych.
Redaktorowi naczelnemu tygodnika „NIE” może być trudno odnaleźć się w nowej roli.
Skleroza.....