W związku z pojawiającymi się informacjami o wyroku sądu z 5 września, który miał być podstawą decyzji RUCH-u o odmowie kolportażu oświadczamy:
1) Jest nieprawdą, że wyrok sądu z 5 września był podstawą decyzji RUCH-u o odmowie kolportażu. Jako dowód załączamy pismo RUCH odmawiające dystrybucji Wprost Przeciwnie, w którym nie ma ani słowa na ten temat.
2) Nie tylko nie zostaliśmy oficjalnie poinformowani o jakimkolwiek wyroku, ale nawet nie wiedzieliśmy, że rozprawa miała miejsce. Udało nam się wczoraj nieoficjalnie uzyskać kopię tego wyroku.
3) Wyrok nie dotyczy spółki, która wydaje "Wprost Przeciwnie". Wyrok dotyczy firmy 3S Media, tymczasem wydawcą "Wprost Przeciwnie" jest spółka Sentret.
4) Wyrok jest nieprawomocny.
5) Żaden z punktów wyroku nie dotyczy loga i tytułu "Wprost Przeciwnie". Z żadnego z punktów tego wyroku nie wynika, że nie wolno wydawać tygodnika "Wprost Przeciwnie".
6) Logo, z którym miał się ukazać pierwszy numer "Wprost Przeciwnie" jest różne od loga, które jest na stronie internetowej wprostp.pl.
7) Prokuratura Warszawa Mokotów prowadzi postępowanie karne z naszego wniosku przeciwko prezesowi Point Group Michałowi Lisieckiemu, o kierowanie gróźb karalnych przeciwko wydawcom tygodnika "Wprost Przeciwnie".
8) Dysponujemy legalnie zarejestrowanym tytułem "Wprost Przeciwnie", którego kolportaż został bezprawnie zablokowany przez RUCH. Point Group przegrał 29 sierpnia sprawę w sądzie o wykreślenie tytułu.
W piśmie z 1.04.2009 r. skierowanym do Stowarzyszenia Twoja Sprawa w sprawie wycofania z dystrybucji pism erotycznych RUCH pisał:
"Jednocześnie zapewniamy, że RUCH działając zgodnie z literą prawa, nie może odmówić dystrybucji tytułów, którymi obrót w Polsce jest legalny, gdyż są one zarejestrowane przez wydawców w sądowym rejestrze dzienników i czasopism.(...) . W tym miejscu warto przypomnieć, że kolporter nie posiada prawa do ingerowania w treść wydawnictw, czy też nie może utrudniać ich rozpowszechniania. Ponadto zgodnie z Konstytucją RP z 2.04.1997 r. Art. 14, Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu. Jedynie sąd może odmówić rejestracji danego tytułu, jeśli wpis do rejestru byłby niezgodny z przepisami prawa lub zawiesić jego ukazywanie się."