Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Koniew w Krakowie

Na uroczystości 65 rocznicy uwolnienia więźniów Auschwitz przez Armię Czerwoną Lech Kaczyński zaprosił prezydenta Rosji. To właściwy gest upamiętniający zarówno  ofiary zamordowane w obozie, jak i radzieckich żołnierzy, którzy zginęli wyzwalając Auschwitz i miasto Oświęcim. Nawet IPN nie twierdzi, że hitlerowską fabrykę...

Na uroczystości 65 rocznicy uwolnienia więźniów Auschwitz przez Armię Czerwoną Lech Kaczyński zaprosił prezydenta Rosji. To właściwy gest upamiętniający zarówno  ofiary zamordowane w obozie, jak i radzieckich żołnierzy, którzy zginęli wyzwalając Auschwitz i miasto Oświęcim. Nawet IPN nie twierdzi, że hitlerowską fabrykę śmierci zlikwidowała armia gen. Pattona, a stworzyły ją oddziały NKWD.

W styczniu tego roku przypada też okrągła rocznica wyzwolenia Krakowa przez armię Iwana Koniewa. Sam marszałek od dawna nie żyje, ale w 65 rocznicę oswobodzenia miasta jest dobra okazja, żeby naprawić barbarzyństwo prawicowej władzy, która w „dowód wdzięczności” w 1991 roku zlikwidowała jego krakowski pomnik.

Miasto miało być zniszczone przez Niemców, w wyniku zarówno zmasowanej obrony jak i ładunków wybuchowych podłożonych pod większość strategicznych bądź historycznych obiektów. Dawną stolicę Polski uratował dowódca 1 Frontu Ukraińskiego marszałek Koniew, który wykonał szybki manewr oskrzydlający zmuszając Niemców do panicznej ucieczki. 18 stycznia 1945 roku Kraków był wolny, a tysiące ton materiałów wybuchowych, które miały zniszczyć klejnoty architektury nieodpalone. W Moskwie oddano 24 salwy z 324 dział, zaś z rozkazu Stalina 135 dywizja 59 armii otrzymała nazwę krakowska.

W książce Jana Garlickiego „Wspomnienia z magistratu” znajduje się ciekawa relacja z bankietu w 1965 roku, na którym obecny był Iwan Koniew.

„Przed rozpoczęciem styczniowej ofensywy byłem właśnie w okopach nad Bugiem” opowiadał marszałek – gdy przez telefon polowy zadzwonił Stalin. „Słuchaj no, Koniew, byłeś ty, kiedy w Krakowie”?  Ależ skądże, towarzyszu Stalin, ja nigdy nie byłem nigdzie poza Związkiem Radzieckim… -  Aha – mruknął Stalin „to będziesz. Kraków to takie miasto na kierunku twojej ofensywy. Piękne miasto, jedne z najpiękniejszych w Europie. Jest w nim taki Kreml i taki wielki Rynek Główny, a na nim restauracja Hawełka. Pójdziesz sobie do niej i wypijesz wódkę na mój koszt. Tylko warunek: musisz ochronić to miasto od skutków działań wojennych”.

Stalin znał Kraków, spotkał się w nim z Leninem w 1912 r. i później skarżył się polskiemu ambasadorowi w Moskwie Wacławowi Grzybowskiemu, że na dworcu Kolei Górnośląskiej nie podano mu zupy najprawdopodobniej dlatego, że mówił po rosyjsku.

Iwan Koniew zmarł w 1973 roku, ale pamięć o nim jak i jego 1900 żołnierzach, poległych w operacji krakowskiej powinna być w 65 rocznicę wyzwolenia tego pięknego miasta odpowiednio uczczona. Panie prezydencie Krakowa do dzieła!

Data:
Kategoria: Polska

Leszek Miller

Leszek Miller - https://www.mpolska24.pl/blog/leszek-miller

Leszek Cezary Miller polski polityk.
W latach 1989–1990 członek Biura Politycznego KC PZPR, w okresie 1993–1996 minister pracy i polityki socjalnej, w 1996 minister-szef Urzędu Rady Ministrów, w 1997 minister spraw wewnętrznych i administracji, w okresie 1997–1999 przewodniczący SdRP, w latach 1999–2004 i od 2011 przewodniczący SLD, od 2001 do 2004 premier, w latach 2008–2010 przewodniczący Polskiej Lewicy. Poseł na Sejm I, II, III, IV i VII kadencji.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.