"W milczeniu" to film głęboko osobisty” - powiedziała Ewa Ewart. Dodawała po pokazaniu dokumentu – „Występuje w nim około 20 osób, które razem tworzą bohatera uniwersalnego - członka rodziny ofiar. To jest film o człowieku, nie o polityce” – podkreśla dziennikarka.
Twierdzi jednocześnie, że do tej pory stali z boku. Nie występowali przed kamerami. Nie brali udziału w publicznej dyskusji. To właśnie w głównej mierze im został poświęcony ten film dokumentalny zrealizowany przez znaną dziennikarkę Ewę Ewart. Film pokazuje oblicze katastrofy smoleńskiej oczami rodzin ofiar.
Dokumentalistka wraz z ekipą filmową towarzyszą rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej na różnych etapach ich zmagań z trudnymi emocjami. Dokument zawiera zdjęcia, które wcześniej nie zostały wykorzystane. 10 kwietnia 2010 r. zapisał się w pamięci Polaków jako dzień narodowego dramatu. Ale dla bohaterów filmu to dzień największego dramatu osobistego.
Wraz z parą prezydencką odeszli ich najbliżsi. Czas upływający od katastrofy smoleńskiej, nie przynosi ulgi... " W milczeniu " powstało we współpracy z BBC, dla której została przygotowana druga wersja filmu, przeznaczona dla widza z zagranicy. Została uzupełniona o nie zawsze jasne dla obcokrajowca konteksty i tło, tłumaczy kim byli ludzie, którzy zginęli w katastrofie, wyjaśnia trudniejsze wątki, np. to, dlaczego Katyń jest tak ważnym dla Polaków miejscem. Teraz tę wersję obejrzeć może również widz polski.
Ten film trzeba obejrzeć, zapraszam Tych co jeszcze nie oglądali…
Cześć ich pamięci!
Fiatowiec