Czy przywrócenie monarchii mogłoby być lekiem na wszelkie zło w Polsce? Kto wie? Patrząc na działanie króla Hiszpanii Felipe VI można by mieć nadzieję, gdyby nie zapomnieć o wyczynach jego tatusia Juana Carlosa który baletował na koszt podatników jak ministrowie Platformy.
W każdym razie byłoby taniej utrzymywanie tysięcy obecnych dynastii czerwonej burżuazji, która przepoczwarzyła się w opozycję, obrońców demokracji, wolności słowa,libertynów, polityków oraz całą gamę hien, pijawek i sępów niszczących Rzeczpospolitą.
Dynastie te spotykamy na każdym kroku: w telewizjach, gazetach, teatrach, radach nadzorczych, zarządach państwowych spółek no i oczywiście w polityczne. Często dobrze zakamuflowani jak kameleony bowiem w kolejnych ewolucjach zmieniają nie tylko poglądy ale życiorysy i nazwiska.
Czy bezpodstawnie używano określenia " baronowie" ?
Ale do rzeczy.
Król Hiszpanii Filip VI odebrał swojej siostrze tytuł szlachecki. Cristina de Borbon nie jest już księżną Palma de Mallorca. Nie udało się zamieść pod pałacowy dywan afery finansowej, w którą jest uwikłana. Odebranie szlachectwa za nieszlachetne czyny to pierwszy przypadek w Hiszpanii.
Felipe VI
Księżniczka Cristina swój tytuł jako Księżna Palma de Mallorca straciła w piątek kiedy to rodzina królewska zdystansowała się od aferzystki którą na proces defraudację.
Proces byłej już księżniczki Cristiny ( lat 49) jest częścią afery podatkowej w którą od czterech lat uwikłany jest jej mąż, Inaki Urdangarín, oskarżany o pranie brudnych pieniędzy i oszustwa. Urdangarín swój tytuł księcia.
Proces dobranej pary oczekiwany jest pod koniec tego roku.
Dziennikarze
wciąż rozpisują się na temat afery finansowej, która wybuchła w kraju w
2012 roku, po tym, jak wyszło na jaw, że mąż Cristiny zdefraudował
miliony. Inaki Urdangarin ukradł 6 mln €.
Wszystko pod przykrywką jego fundacji dobroczynnej Noos.
Początkowo Cristina utrzymywała, że ona nie miała pojęcia o biznesach męża. Jednak Kilka miesięcy później, arystokratka także została oskarżona o współudział w nielegalnych interesach. Podobno siostra obecnego króla wydawała pieniądze fundacji na prywatne cele. (Źródło. Plejada)
W Polsce też media rozpisują się o pewnym bohaterze fundacji ale zachwycając się nad jego aureolą. Tylko jakiś Kurak był innego zdania. No ale u nas od dawna są problemy z drobiem.
W Hiszpanii za "melony" pozbawiają tytułów, w Polsce nadają ( szczególnie za złote melony). Zresztą jak w kraju w którym króluje złoty karać ludzi za złoty melon, złoty amber albo za złoty zegarek? No jak?
Prawnik Cristiny, Miquel Roca, powiedział że to sama księżniczka wysłała list do króla z prośbą o odebranie tytułu - tylko kto oprócz sędziego może uwierzyć adwokatom?
Pałac natomiast powiedział: król podjął decyzję, zanim nadszedł list, a on sam przekazał siostrze decyzję przez telefon we czwartek.
Księżniczka otrzymała tytuł kiedy poślubiła Urdangarína w 1997.Cristina jest szósta w kolejce do sukcesji tronu (raczej była). Dlatego gdy jej rola w aferze stała sie oczywista nasiliły sie wezwania do odebrania jej tytuł księżniczki i pozbawienia praw do tronu, aby chronić wizerunek monarchii.
W Polsce partia rządząca chroni swych malwersantów używających służbowych kart kredytowych, złodziei kilometrówek, podżeraczy sowich frykasów i żłopaczy drogich win aby chronić wizerunek partii której członkom każdy uczciwy Polak moze skoczyć tam gdzie : "klient może pana majstra w d*pę pocałować"(koniec cytatu).
Małżeństwo zostało odseparowane od rodziny królewskiej w 2011 roku.
Cristina jest pierwszym członkiem hiszpańskiej rodziny królewskiej hiszpański która stanie przed sądem, od przywrócenia monarchii w roku 1975.
Jeśli zostanie skazana czeka ją cztery lata więzienia.
Urdangarin, to były medalista olimpijski w piłce ręcznej, później przedsiębiorca, może spodziewać się 19 lat wczasów na koszt podatnika. Urdangarin jest oskarżony o nadużycie swojego tytułu do sprzeniewierzenia około 6 mln euro w zamówieniach publicznych za pośrednictwem fundacji non-profit, z udziałem swego partnera biznesowego.
W skandalu który miał miejsce po egidą abdykanta Juana Carlosa, oskarżono jeszcze 15 osób. Pewnie miało to wpływ na abdykację.
Po objęciu tronu Felipe powiedział, że ma na celu przywrócenie zaufania publicznego do monarchii.
PS. Podczas gdy w Hiszpanii osoby odwołane ze stanowisk tracą tytuły i apanaże w Polsce, kraju cywilizowanym, rządzący książęta i księżne sprzedają naszą ziemię, lasy, fabryki i nas samych za podobne pieniądze. Co za to ich czeka? - Dymisja z odprawą i fuchą na innym stanowisku,dobrze płatnym. Albo zesłanie do Brukseli.
mPolska24
