Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Czy napewno patrzymy na to samo?

Oburzony redaktor, wstrząśnięty katolik, cyniczny antyklerykał i dotknięty obywatel, przeżywają się medialnymi doniesieniami z Gimnazjum w Lublinie. Cała sprawa dotyczy otrzęsin, a w zasadzie gównie zlizywania śmietany z kolana, tudzież dotykania nosem pianki do golenia. W całej tej sytuacji nie wiem co ze mną jest nie tak, bo mnie cała sytuacja nie wzrusza.

Oburzony redaktor, wstrząśnięty katolik, cyniczny antyklerykał i dotknięty obywatel, przeżywają się medialnymi doniesieniami z Gimnazjum w Lublinie. Cała sprawa dotyczy otrzęsin, a w zasadzie gównie zlizywania śmietany z kolana, tudzież dotykania nosem pianki do golenia. W całej tej sytuacji nie wiem co ze mną jest nie tak, bo mnie cała sytuacja nie wzrusza.

Bardziej poruszony jestem faktem, że z igły robi się widły. I, o zgrozo! Ja też kiedyś doznałem tak strasznego upokorzenia o podtekście seksualnym. Wszak na koloniach i obozach nie jednokrotnie przechodziłem chrzest i taki “proceder” też miał miejsce. No podobny, bo zamiast śmietany, zlizywałem ohydną bryję na bazie musztardy, ketchupu, majonezu i tony przypraw, z kolan Neptuna, którym zazwyczaj zostawał najbardziej obleśny i podstarzały wychowawca. Wtedy nie ruszało to nikogo. Ani dzieci, ani opiekunów, ani rodziców, ani setek osób, które na plaży (wraz z małymi dziećmi) przyglądały się całemu obrządkowi. Co dziwniejsze nie zasłaniali oni oczu małoletnim pociechom, bo jak sądzę – moim skromnym zdaniem – zwyczajnie nie widzieli w tym wszystkim nic zdrożnego.

Jednak czasy się zmieniły i obecnie za niewłaściwe ze względu na obyczajowość można uznać: obrządek oczepin, dziecko bez koszulki lub całkowicie nagie, poklepanie pracownika po ramieniu w geście uznania, itd… Aż strach myśleć dokąd zmierzamy. Za niedługo trzeba będzie zakazać lizaków, lodów na patyków no i tych wyciskanych z tubki, oblizywania palców po sosie, a idąc dalej pocenia się, sapania ze zmęczenia, jęczenia, szeptania, mówienia, patrzenia, dotykania, gwizdania, klaskania, cmokania, mrugania, podskakiwania, siadania (szczególnie z niezłączonymi nogami), klękania, stania pod ścianą, chodzenia po deszczu… i życia.
Z żalem patrzę na to co się dzieje obecnie. Z podziwu wyjść nie mogę, że udało mi się przeżyć dzieciństwo, w sposób szczęśliwy i w miarę bezpieczny bez czuwających rzeczników praw dziecka, psychologów dziecięcych, prokuratur karzących wychowawców kolonijnych i tych obozowych oraz całej rzeszy urzędasów wkładających swe wścibskie nosy w każdy aspekt życia codziennego.

Co się dzieje z tym społeczeństwem? Daje sobie prać mózgi i potulnie łyka każdy interpretacyjny ochłap, który rzuca pan redaktor czy pseudo specjalista. Poważnie się zastanawiam, czy Pani psychoterapeutka Agnieszka Widera-Wysoczańska, która w swej wypowiedzi uznaje pewne zachowania za czysto seksualne, nie powinna sama skorzystać z pomocy prawdziwego psychologa? Ciekawe, co w przypadku tejże Pani i podobnych jej ludzi ujawniła by freudowska psychoanaliza?
Patrzymy na obranego do połowy ze skórki banana, ja widzę owoc, który można zjeść, zwichrowani – członka męskiego. Podejrzewam, że wszystkiemu można nadać znaczenie seksualne, ale czy właśnie o to chodzi?

Proponuję tym wszystkim, którzy widzą w pewnych sytuacjach czysto seksualne zachowania, by w zaciszu swego domu, dali upust swym erotycznym fantazjom i je zrealizowali. To naprawdę oczyści atmosferę, a i pewnie dostarczy wiele przyjemności. Mierzenie ludzi, swoją miarą to chyba nie najlepsze świadectwo dla psychologa.

Życzę wszystkim wielu spełnionych fantazji, a sobie żeby już wreszcie zamilkły pseudo eksperckie opinie wypaczające istotę niewinnego dzieciństwa i odwiecznego porządku świata.

Data:
Kategoria: Polska

Szymon Kempny

Moim skromnym zdaniem - https://www.mpolska24.pl/blog/12

Albert Einstein rzekł: "Prawdą jest, że wewnętrznie wolnego człowieka można zniszczyć, ale jednostki takiej nie sposób zniewolić ani też posłużyć się nią jako ślepym narzędziem."
Blog zawiera prywatne opinie wewnętrznie wolnego człowieka. Staram się postrzegać i opisywać świat takim jaki jest. Jeśli zadaję pytania, częściej mają one zmusić do przemyśleń aniżeli uzyskać Twoją odpowiedź. Trudno mnie przekonać do racji, których nie podzielam, szczególnie jeśli nie można ich zweryfikować.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.