Przechodzę do szczegółów, a więc w tyskim Fiacie można otrzymać karę za odmowę skorzystania z urlopu wypoczynkowego? Dziwicie się? Przecież to są światowe standardy WCM!!! Pracownicy to największy skarb tego zakładu – twierdzi dyrekcja zakładu, a rzeczywistość dnia codziennego jest inna.
Gdzie sens gdzie logika w działaniu naszego wspaniałego kierownictwa (klapki na oczach). Wiedząc o kłopotach z częściami uporczywie pilnowali planu po to by jak najszybciej nic nie robić. Oczywiście podkręcanie tempa linii montażowych było perfidnym chamstwem, bo dozór fabryki ryzykował przy tym zdrowiem i życiem pracowników. Wydaje mi się, że jest chyba na to jakiś paragraf, a wiec mamy dalej biernie na to patrzeć? Gdzie są związki zawodowe, służby BHP?
Jednak jakiś ciężko chory wiadomo na co, fiatowski Gal Anonim (bo nie miał się odwagi podpisać pod swoim równie chorym dziełem )ułożył plan zadań dla tych, którzy zjawili się w pracy w czasie postoju. Nikt oczywiście nie patrzy czy na koszty, które w innych przypadkach są obniżone do maksimum, bo FAP oszczędza się tam gdzie się nie da lub jest to bezcelowe.
Dołączam kopię tego fabrycznego pseudo planu działania ze względu na „Wielką Wodę”. Gratuluję pomysłodawcy inicjatywy i życzę miłego czytania. Poniżej skan Planu:
Pozdrawiam - Pracownik FAP
Źródło: e-mail przysłany do redakcji bloga pracowniczego; Autor: Pracownik FAP.