Doprowadzi to do tego że, autonomiczna spółka którą jest jeszcze Ekstraklasa, będzie w praktyce podległa pod Związek.
PZPN będzie miała większość głosów w Radzie spółki, więc będzie miała możliwość podejmowania najważniejszych decyzji tak abo były one korzystne dla centrali, mogą również odwołać Prezesa Spółki i posadzić tak “swojego człowieka”!
Działacze walczą o władzę, bo już za niespełna rok to właśnie Rada Nadzorcza będzie decydować o tym, kto za kilkaset milionów złotych dostanie ligowe prawa telewizyjne na następne sezony.
W Radzie Nadzorczej Ekstraklasa SA zasiadają:
- Zdzisław Drobniewski (Przedstawiciel PZNP)
- Ireneusz Serwotka (Odra Wodzisław ,popiera PZPN),
- Jacek Masiota (Przedstawiciel Lecha Poznań, opozycjonista),
- Leszek Miklas (Przedstawiciel Legii),
- przedstawiciel Wisły Kraków,
- przedstawiciel Polonii Warszawa,
- Ireneusz Trąbiński (Jagiellonia Białystok)
Właśnie ostatnia osoba może zmienić ilość osób popierających centralę w radzie.
Został on ostatnio zdymisjonowany przez Jagiellonię i nie jest już jej przedstawicielem w radzie. Mówi się natomiast, że przedstawicielem Jagiellonii może zostać Witold Dawidowski, obecnie szef Podlaskiego ZPN.
W takiej sytuacji PZPN osiągnie większość decyzyjną w Radzie Nadzorczej i co za tym idzie będzie miał pełne prawo przegłosować każdą ważną decyzję na korzyść związku.
Wracając do postanowień Okrągłego Stołu, PZPN zadeklarowało się m że przekaże spółce Ekstraklasa SA sprawy licencyjne. Chyba znaleźli sposób by to zrobić tak, aby nie stracić możliwości decydowania o tym, kto będzie grać w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju.
Yan Loza
Źródło: portal kibiców S.O.S. dla Polskiej Piłki. Artykuł zamieszczono za zgodą i wiedzą autora: "Yan Loza" oraz redakcji portalu.