Młodzi coraz bardziej za aborcją. Podążają za zgubnym europejskim trendem?
Wyniki badań dotyczących stosunku Polaków do aborcji i pigułki „dzień po”, opublikowane niedawno przez CBOS, dają do myślenia. Nie tylko pokazują tendencję ogólnego myślenia Polaków, z której wynika, że postawy społeczeństwa nieznacznie, ale liberalizują się w tej sprawie.
Co ważniejsze, wskazują, jak zmieniają się poglądy młodych Polaków (poniżej 25. roku życia), które zdecydowanie skręcają w lewo. Otóż niemal połowa młodych Polaków dopuszcza aborcję „na życzenie”. To poparcie jest zdecydowanie większe niż w innych przedziałach wiekowych. Oczywiście można też zaobserwować inne zależności w poglądach aborcyjnych, np. związane z poglądami politycznymi lub religijnością. Tyle pisze prasa ( https://niezalezna.pl/media/ga...(link is external))
Młodzi smartfonowi ludzie co za pizzę wybrali lewacko - komuszy rząd o nachyleniu niemieckim ma jak widać jedno marzenie : "Kochać się po kątach z byle kim i byle gdzie i mieć skrobanki na życzenie" - za ostro ! chyba jednak nie. Ci tęczowo - lewackie zboczenia nie dość,że nie uznają płci, nie dbają o swoją reputację i zdrowie ( ich problem) to jeszcze dali sobie komuchom mózg całkowicie wyskrobać. Ich idolem jest niejaka Lempart.... Ale co można wymagać od potomków UBeków i komuchów z PPR i NKWD albo mniejszości narodowej - sowiecko- bialorusko - żydowskiej. Tych jest przecież większość w dużych miastach. Jak wykazuje literatura przedmiotu w tym materiały IPN rdzennej ludności Polskiej o korzeniach katolickich sięgających do 4-5 pokolenia wstecz w Warszawie jest... 7 procent całości mieszkańców, w Poznaniu 6 procent.... to co się dziwić,że preferują swoje wschodnie sposoby bycia i życia. Skrobanki i brak szacunku do samych siebie przywieżli nam po 1945 roku na sowieckich tankach potomkowie Mongołów. Teraz to ich dzieci i wnuki pokazują kim i czym są w Polsce co widać na ulicach.