Sterty papieru z bazgrołami - na tym opiera się dokumentacja medyczna
Stosy dokumentacji papierowej z odręcznymi zapiskami lekarzy sporządzanymi wg indywidualnie przyjmowanych przez nich kryteriów to wciąż baza informacyjna dotycząca naszego zdrowia, przebiegu chorób i leczenia.
Papier zniesie wszystko, przy komputerze konieczna jest konsekwencja. Czyżby tego bali się lekarze? Załóżmy, że tylko ci starszego pokolenia. Czy jednak musimy czekać - jak to się nieelegancko mówi - aż wymrze to pokolenie, żeby w usługach medycznych zacząć wdrażać standardy obowiązujące w innych branżach od blisko dwóch dekad?
Oczywiście zaniedbania instytucji zawiadujących opieką medyczną w naszym kraju są sprawą zasadniczą w tej kwestii, ale przy takim podejściu lekarzy do ewentualnego pożegnania się ze stertami zabazgrolonych papierów trudno będzie wdrażać zmiany.