Włącz gminę Bartoszyce!
Gmina Bartoszyce przygotowuje się do drugiej tury wyborów samorządowych. To czas, w którym mieszkańcy zdecydują o tym, w jaki sposób chcą zmieniać swoją małą ojczyznę. O przygotowaniach do dogrywki o fotel wójta gminy Bartoszyce, opowiedział nam kandydat Andrzej Dycha.
Pewnie liczył pan, że wszystko rozstrzygnie się 21 października, a tutaj jednak druga tura. Jest pan rozczarowany?
Andrzej Dycha: Oczywiście wygrana w pierwszej turze to pewien komfort. Jednak ten wynik świadczy o tym, że mieszkańcy potrzebują jeszcze trochę czasu i oczywiście weryfikacji przedstawionych propozycji. To szalenie ważne - przecież musimy zdecydować, czy zdołamy poprawić jakość naszego życia, czy pojawią się nowe dobrze płatne miejsca pracy, czy nasze dzieci będą miały dostęp do edukacji w godnych warunkach, a najstarsi mieszkańcy gminy pogodną jesień życia. Każdy głos to odpowiedź na te pytania.
Jak podsumuje pan pierwszą turę?
Andrzej Dycha: Pierwsza tura wyborów pokazała, że możliwość uczestniczenia w życiu gminy, jest dla nas bardzo ważna. Wiem i cieszę się z tego, że mieszkańcy widzą szansę w rozwoju lokalnego biznesu, edukacji, kultury, inwestycji i turystyki. Mi również przyświecają te ideały i dlatego właśnie powalczę o rozwój naszej gminy w drugiej turze.
Podczas ostatniej rozmowy opowiadał pan o tym, że program powstał wspólnie z mieszkańcami. Czyli coś jednak trzeba dopracować?
Andrzej Dycha: Przedstawiłem program, który jest efektem licznych rozmów i spotkań z mieszkańcami gminy. To przede wszystkim realne problemy, które dotykają nas na co dzień i wyzwania, którym trzeba sprostać. To plan uczciwej pracy, która jest skrojona na nasze potrzeby. Jestem oczywiście otwarty na jego udoskonalenie na każdym etapie realizacji.
Często powtarza pan, że apeluje do mieszkańców, aby wspólnie podjąć wyzwanie i włączyć Gminę Bartoszyce - co oznacza to przesłanie?
Andrzej Dycha: Pamiętajmy, że to mieszkańcy decydują. Hasło „ NIC o WAS bez Was”, to dla mnie nie tylko puste słowa - to faktycznie wspólna odpowiedzialność za naszą małą ojczyznę. Podczas drugiej tury, mieszkańcy wybiorą pomiędzy reprezentantem starego porządku, a zmianą nastawioną na ludzi i pracę z nimi. Przeanalizowałem programy kandydatów, którzy uzyskali mniejsze poparcie, każdy z nich przedstawiał pewne wartości. Jestem zdeterminowany do tego, by wybrać to co najlepsze i wdrożyć tak, by nasza gmina mogła skorzystać także i z tego potencjału.
Zaprasza Pan do współpracy dotychczasowych kontrkandydatów?
Andrzej Dycha: Tak jak już mówiłem. Jestem otwarty na każdą formę współpracy, która pozwoli nam wspólnie sprawować władzę, jestem kandydatem mieszkańców. Apeluję, aby 4 listopada br. bezwzględnie pójść i zagłosować, aby włączyć Naszą Gminę, tak by znowu zaczęła działać. Musimy to zrobić wszyscy razem. Bardzo liczę na naszych mieszkańców.
Dziękuję za rozmowę.
Andrzej Dycha: Dziękuję.