Proszę nie traktować tego posta w pełni poważnie. Praktycznie to ironia (w pewnych miejscach szczególnie). Sam jestem graczem i forumowiczem z niezłym stażem i bagażem postów, ale przy tym nie jestem ślepy i żądny oklasków.
To jest w zasadzie interesujące...
Raz, że to już nie będzie wina konsol, że gry głupie tylko "socjalistów" i "mediów" :>
To państwo zmusza producentów do ogłupiania gier :>
Dwa, ciekawe które gry są tymi "niestępionymi". Może Mass Effect 3 nad którym pastwił się poseł Wipler?
Normalnie fora płoną od flamewar'ów które toczą się o wspaniałości i głębokości gier BW.
Jeżeli dodać jeszcze tą "wszędzie wciskającą się propagandę homoseksualną" (aka gracze i frondelek)...
Brać growa która jedynie co potrafi to w zasadzie obrzucać się gównem. Tak zajebiście zna się na developingu, optymalizacji, grafice komputerowej, ekonomii, historii, prakseologii, że grę opisać potrafi tylko dwoma słowami fajna/nudna, albo pochodnym tylko bardziej uwulgaryzowanym. Do tego w nie ważne jak głupie i bez sensu nie byłyby, te wybory, ważne aby były! Bo przecież wybory są fajne!
Do tego są tak "świadomymi klientami" i cenią sobie "wolność", że na "rynku" który jest praktycznie" wolny" jak tylko się da. Dają sobie na szyję założyć kagańce jak DRM, Steam, gierce server sided itd. Przez co producenci wydawcy jak Blizz, Ubi, EA, Valve trzymająa ich krótko za mordeczkę. Pogratulować.
Ciekawe jak prawilniacy postrzegają simcity, sities, civki itd.
Socjalistyczne, bo promują socjalizm? Przecież miasto i cywilizacja powinny się zbudować same! Liberalizm rulez.
Marnie widzę graczy, którzy twierdza, że w grach liczy się FABUŁA!, a nie bycie PCMasterGamingRace. Ale jaki pan taki kram. Pomijając, że fabuła i zarysowane postaci są płytkie i mają z d*** motywacje. Choć w sumie kto by miał się takimi sprawami przejmować. No chyba nie gracze :)
Narzekać, że gry są jakie są. To jak narzekać na "pustotę" Transformersów, albo Niezniszczalnych.
Także jestem ciekaw czy głupie piosenki, książki (MARKS!), filmy to także wina państwa.
Patrząc na tego posta i wypowiedź Korwina faktycznie powiedzielibyście... Wolny rynek rulez? :>