Dzisiaj Krajowa Izba Odwoławcza podejmie decyzję dotyczącą zamówienia przetargowego na mocy którego Inneko RCS ma zająć się utrzymaniem czystości i przejezdności ulic. Dotychczasowa firma obsługująca to zlecenie – Eneris Surowce wniosła odwołanie do KIO dotyczące zamówienia w trybie in - house. Kontrakt opiewa na kwotę 26 mln zł. Czy zostanie zrealizowany przez Inneko RCS okaże się już niebawem.
Ekonomicznie spółka wychodzi na prostą. Na początku roku osiągnięto porozumienie pomiędzy spółką, a gminami zrzeszonymi w SGO5 zapewniające dalszą sześcioletnią współpracę. Słupki finansowe rosną, rosną też wątpliwości dotyczące komunikacji wewnątrz spółki. Wątpliwości, które są obecnie wyjaśniane, mimo to stały się tematem nieustannie podnoszonym i chętnie komentowanym.
Rozszerzenie składu zarządu spółki o drugiego prezesa w związku z nieprawidłowościami w komunikacji pomiędzy prezesem, a pracownikami nie zdało egzaminu. Po ponad dwóch miesiącach Seweryn Stuła zrezygnował z pełnionej funkcji. - Spotkały się dwa silne charaktery i oczywiście nie można bagatelizować problemów związanych z komunikacją wewnątrz spółki. My wiemy, że ta sytuacja ekonomiczna w spółce Inneko stabilizuje się, jednak kwestie personalne pozostają równie ważne – mówiła wczoraj dla Radia Gorzów Ewa Sadowska-Cieślak, rzecznik magistratu. Od marca w Inneko pracuje Monika Piaskowska, która teraz zajmie stanowisko dyrektora i przejmie obowiązki po Sewerynie Stule. Jej zadaniem będzie dbanie o komunikację i poprawę relacji wewnątrz spółki.
Mimo podjętych kroków celem wyjaśnienia sytuacji, sprawa Inneko jest nieustannie „na widelcu”. W spółce przeprowadzany jest jeszcze audyt. Może należy po prostu cierpliwie poczekać na jego wyniki.