Palisz? Płać!
Szykują się zmiany w Kodeksie Pracy. Jeżeli wejdą w życie, przerwę na papierosa trzeba będzie odpracować.
Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", pracodawca będzie mógł domagać się od zatrudnionego odpracowania "przerwy na papierosa". Proponowane zmiany w Kodeksie Pracy zakładają również, że pensja za przepracowane nadgodziny nie trafiałaby od razu do kieszeni pracownika. Komisja kodyfikacyjna jest na finiszu prac nad Kodeksem Pracy, które mają się zakończyć w marcu. Wówczas projekty nowych ustaw – Kodeksu Pracy i Kodeksu Zbiorowego Prawa Pracy – zostaną przekazane rządowi.
Okazuje się, że zmiany czekają także palaczy. Jak czytamy na łamach "Dziennika Gazety Prawnej", jeśli zatrudniający zezwala swoim pracownikom na przerwę na papierosa, to będzie mógł się domagać, aby ci odpracowali ten czas, ale nie w ramach nadgodzin.
Zmiany mają dotyczyć także ponadwymiarowego czasu pracy. Gdyby zatrudnieni pracowali dłużej, za co musieliby otrzymać pensję za nadgodziny, to ta nie trafiałaby do nich automatycznie. - Trafiałaby na konto powiernicze pracownika prowadzone przez przedsiębiorcę - wyjaśnia dziennikarzom "DGP" profesor Monika Gładoch, wiceprzewodnicząca komisji.
źródło: natemat.pl