Starocie na polskich autostradach
Polska jest w czołówce państw Unii Europejskiej pod kątem średniej wieku posiadanych samochodów. Według najnowszych badań przeprowadzonych przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA), przeciętny Polak jeździ 14 letnim autem. Z czego to wynika ? Być może z przeciętnych zarobków, a może jest coś jeszcze….
Testy ACEA pokazują, że jeździmy starymi samochodami. Średnia wieku pojazdu na polskich drogach to około 14 lat. Łatwo zauważyć też dużo starsze samochody. Wiadomo cześć społeczeństwa nie stać na nowe auta, są drogie, a z ich zakupem wiążą się dodatkowe koszty w postaci ubezpieczenia, garażowania, czy też serwisu.
Jest też druga strona medalu. Tu mamy ludzi, którzy po prostu nie chcą nowego samochodu z wyboru. Nowe auta są przepełnione elektroniką, czujnikami i systemami „upośledzającymi” kierowców. Te nie do końca przypominają już prawdziwe, pachnące paliwem i smarem samochody, które nasi rodzice czy dziadkowie sami naprawiali.
Nowe samochody choć mają ekonomiczne silniki o małej pojemności i dużej mocy, to niestety ich praca przypomina bardziej kosiarkę, a wytrzymałość pozostawia wiele do życzenia. A przecież chodzi o przyjemność z jazdy samochodem, który słychać i nad którym panuje faktycznie kierowca. To zatem, że polska jest w niechlubnej czołówce najstarszych aut pojawiających się na drogach nie jest oczywiste. Raz faktycznie mogą być to kwestie finansowe, ja jednak myślę, że z wyboru wybieramy starsze auta - raz że mają klasę, dwa bywają niezawodne i mają swoją historię. Choć to może sentymentalne…
źródło:onet.pl