Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Polska Lokalna więcej

Kalkulacje dla rozwoju

Kalkulacje dla rozwoju
źródło: arch. prywatne Tomasz Jaskuła

Po ośmiu latach solidnej pracy dla Lubniewic, burmistrz gminy Tomasz Jaskuła zapowiedział, że nie będzie zabiegał o reelekcję. O najważniejszych inwestycjach zrealizowanych w ostatnim czasie opowiedział naszej redakcji.

Panie burmistrzu, zaskoczeniem dla wielu i mieszkańców, i samorządowców, i polityków była Pana decyzja o nie kandydowaniu, dlaczego?

28.09.2010 w wywiadzie dla Gazety Lubuskiej powiedziałem "Chciałbym, żeby o Lubniewicach znowu było głośno". Zdanie to zawierało pomysł i wizję na promocję mojej kochanej miejscowości. Święto Sandacza, Michalina Wisłocka i poświęcony jej festiwal, największe w Polsce zawody wędkarskie, setki małych wydarzeń, świetne filmy promocyjne, dwie najważniejsze w województwie nagrody za działalność turystyczną. W końcu setki artykułów, audycji, wiadomości w TV właśnie o Lubniewicach. Jednym słowem mówiąc, słowa dotrzymałem. Tym samym uważam, że projekt, który był nadrzędny uważam za zamknięty. Oczywiście setki działań to nielimitowany czas pracy i podporządkowanie życia rodzinnego właśnie gminie. Po narodzinach trzeciego dziecka - Nadii, uznałem, że jestem zobowiązany trochę więcej czasu spędzać właśnie z rodziną. W myśl powiedzenia "burmistrzem się bywa, ojcem/mężem się jest" podjąłem bardzo trudną decyzję.

W sprawach promocji nikogo raczej nie musi Pan przekonywać, ale gmina to nie tylko promocja. Co namacalnego zostawia Pan po sobie w gminie?

Zanim przejdę do konkretnych inwestycji, kilka słów o tzw. działaniach miękkich, które nie są ani chodnikami, ani drogami, a dla mnie były zdecydowanie najważniejsze. Dziesiątki razy mówiłem, że najważniejszą inwestycją jest człowiek. Jako pierwsza gmina w lubuskiem uruchomiliśmy program "Zdrowa gmina Lubniewice". Z badań skorzystało ok. 1000 mieszkańców. Dzieci badaliśmy pod kątem nowotworów (pierwsi w województwie gościliśmy Fundację McDonald'a), badaliśmy wady postawy, badania z krwi i słuchu. Starszych mieszkańców objęliśmy badaniami morfologii krwi. Zaopiekowaliśmy się seniorami tworząc im warunki do dziennych spotkań. Osobom niepełnosprawnym, jako pierwsi w województwie, wyremontowaliśmy w Jarnatowie dom dziennego pobytu. To placówka na miarę XXI w. Wyremontowaliśmy również mieszkania socjalne, które w zasobach gminy są ustawową koniecznością. Do szkoły trafiło ponad 100 komputerów, które pozwoliły na wprowadzenie dziennika elektronicznego. Komputery trafiły również do mieszkańców (prawie 200 sztuk). Nie żałowaliśmy pieniędzy na bezpieczeństwo. Po latach starań do lubniewickiej OSP trafił nowy samochód pożarniczy MAN. Dzięki temu do jednostki w Gliśnie trafił Star, który zastąpił niemal zabytkową Ifę. Po kapitalnym remoncie tzw. Hadesu przywrócony został posterunek policji. Dodatkowo gmina wsparła policję przy zakupie samochodu terenowego, który służy naszej gminie. Wyremontowana została również siedziba WOPR, a w tym roku dofinansowaliśmy zakup samochodu, który czyni naszą jednostkę mobilną. Nadrobiliśmy zaniedbania w infrastrukturze sportowej. Najpierw zmodernizowaliśmy boisko naturalne, a następnie powstało przy szkole boisko lekkoatletyczne i do piłki nożnej, o bardzo wysokim standardzie. Powstały place zabaw, a na kolejne dwa (przy szkole i w Jarnatowie) zdobyliśmy pieniądze. Na ich wykonanie trzeba jednak poczekać (4 przetargi nie wyłoniły wykonawcy). Mam nadzieję, że ktoś wybuduje te dwa obiekty.

Pozwoli Pan, że wejdę w słowo. Brzmi to trochę jak przechwalanie się. Same sukcesy? Skąd środki na taką ilość działań?

Mówienie o sukcesach, na które pracowało sporo osób nie jest chwaleniem się. Jest rzetelnym informowaniem o tym, co w gminie zostało wykonane i, że na sukces nie pracowałem sam. Finanse naszej gminy to bardzo trudny temat. Jesteśmy małą gminą, bez przemysłu, a co za tym idzie z niewielkimi wpływami z podatków. Na inwestycje staraliśmy się zdobywać fundusze zewnętrzne, a tzw. wkład własny kredytować.

Kredytować wkład własny? Czyli gmina nie ma środków na wkłady własne i musi brać kredyty?

W 2010 oficjalne zadłużenie gminy sięgało 50%, dodatkowo zobowiązania poza kredytowe (np. niepłacone roboty budowlane, odszkodowania, kary) powodowały, że gminne zadłużenie przekraczało 70%. Racjonalnie gospodarując finansami doprowadziliśmy do tego, że zadłużenie na koniec roku 2017 spadło do ok 40%. Działanie to spowodowane było koniecznością uporządkowania finansów pod kątem planowanych inwestycji. Oczyszczalnia ścieków i przedszkole - te dwie inwestycje, które są w trakcie realizacji to wydatek rzędu ok. 9 mln zł (oczyszczalnia oraz woda i kanalizacja na os. Leśnym to ok 8 mln zł, przedszkole ok. 800 tys.). Gminna oczyszczalnia nie jest poprawą czegoś co jeszcze mogłoby funkcjonować. Stara, wybudowana na początku lat 90, nieskutecznie zmodernizowana w 2005r. przestaje działać i w każdej chwili grozi ekologiczną katastrofą. Odór oraz nieoczyszczone ścieki płynące rzeczką Lubniewką wprost do rezerwatu Janie byłyby najczarniejszym scenariuszem, jaki mógłby nas spotkać. Cieszę się, że pozyskaliśmy dofinansowanie i od prawie roku realizujemy zadanie, podkreślam, zadanie bez wyjścia. 63% dofinansowania, reszta  to pieniądze pochodzące z kredytu. Inwestycja zakończy się w kwietniu, maju 2019r. i na lata zaspokoi potrzeby naszej gminy. Druga najważniejsza inwestycja to adaptacja budynku gimnazjum na potrzeby przedszkola.

Spore zmiany w infrastrukturze przedszkolnej zafundował Pan najmłodszym mieszkańcom Lubniewic i ich wychowawcom. Skąd decyzja o zmianie lokalizacji przedszkola?

W dotychczasowym przedszkolu wychowało się kilka pokoleń naszych mieszkańców. Niestety ze względu na konieczność kosztownych remontów (obiekt na liście gminnej zabytków) jego modernizacja jest mało prawdopodobna. Dodatkowo kubatura, której nie rozciągniemy, nie zapewnia wystarczającej ilości miejsc dla naszych maluchów. Po analizie i konsultacjach z Paniami dyrektorami, podjąłem decyzję o adaptacji obiektu gimnazjum na przedszkole. Szkoła stała by pusta, generowała koszty, a przedszkole i tak nie doczekałoby się wielomilionowych remontów. I tu muszę podziękować Pani Bożenie Zaborskiej, Pani Renacie Kaczmarek i gronu pedagogicznemu za zrozumienie i fantastyczne współdziałanie przy realizacji tego zadania. Przedstawiłem rajcom ten pomysł, został zaakceptowany. To (w całości) i powyższe zadanie (37,7%) sfinansowane zostało przy pomocy obligacji - 5.5mln zł, z czego w przyszłym roku do budżetu wróci 2.3mln zł (zwrot podatku VAT i części wydatków na finansowanie wyprzedzające). To były bardzo trudne decyzje, stawiające mnie w sytuacji kogoś kto sięgnął po duże kredyty, ale z drugiej strony brak tych działań pociągnąłby za sobą większe wydatki finansowe w przyszłości. Należy pamiętać, że prawie 400 tys. zł kary za błędy w starej oczyszczalni płaci każdy z nas w rachunku na wodę i ścieki.

Panie burmistrzu, a jakie ma Pan teraz plany?

Najpierw chwilę odpocznę (śmiech). To tylko taki żart. Postanowiłem wystartować do rady powiatu. Uważam, że przez ostatnie lata brakowało nam kogoś, kto walczyłby o proste sprawy dla gminy. Np. partycypacja w kosztach utrzymania rowów melioracyjnych w Gliśnie, koszenie poboczy dróg powiatowych (Glisno, Lubniewice, os. Trzcińce, ul. Skwierzyńska). To są tylko z pozoru błahe sprawy dlatego, że zapewniające wyższy poziom bezpieczeństwa użytkownikom dróg lokalnych.

Zadanie które szczególnie chciałby Pan zrealizować?

Moich marzeniem jest remont drogi Spacerowej (jesteśmy na 1 miejscu listy rezerwowej o dofinansowanie), wraz z przepustem nad ciurkiem łączącym dwa jeziora. O ile sam kanał został prawnie uporządkowany, o tyle do remontu mostu należy przekonać decydentów powiatu. Sięgnąć można po środki krajowe w Ministerstwie Infrastruktury. Do tego jednak trzeba trojga - powiatu, gminy i Wód Polskich.

Czyli nadal dąży Pan, by rozwijać turystykę? Choć jak widać na szerszą skalę.

Nikogo nie muszę przekonywać, jak bardzo zmieniłaby się nasza turystyczna pozycja, gdyby oba jeziora zostały ze sobą połączone w sposób umożliwiający swobodne żeglowanie. To wielka szansa z której powinniśmy skorzystać. Oczywiście to niełatwe wyzwanie, ale przecież nic nie przychodzi ot tak sobie.

Żegna się Pan z mieszkańcami?

Przede wszystkim dziękuję wszystkim mieszkańcom za zaufanie i wspólną pracę przez ostatnie 8 lat. Zostałem obdarzony dwukrotnie ogromnym zaufaniem. Za pierwszym razem - pomimo młodego wieku, co więcej braku samorządowego doświadczenia. To była wspaniała przygoda i ogromne wyzwanie, któremu razem uczciwie sprostaliśmy. To nie jest tak, że się żegnam, po prostu postanowiłem zmienić charakter mojej dotychczasowej pracy. Nadal będę blisko naszych gminnych spraw, choć w innej roli.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.

mBlogi więcej

  • Avatar

    Najlepsza kandydatka z Warszawy

    Mo­ja mat­ka, Gra­ży­na Ja­dwi­ga Świ­der­ska, wie­lo­let­nia dzia­łacz­ka UPR z cza­sów świet­no­ści tej par­tii, je­st kan­dy­dat­ką No­wej Na­dziei w te­go­rocz­ny­ch wy­bo­ra­ch sa­mo­rzą­do­wy­ch do

  • Avatar

    ANTYPOLONIZM W WYDARZENIACH PRZEDWYBORCZYCH ANNO DOMINI 2024

    TUSK

  • Avatar

    RADOSŁAW SIKORSKI JEST KOMPLETNYM DURNIEM, SPRZEDAJNĄ SZMATĄ - PAWEŁ KUKIZ O SIKORSKIM

    SIKORSKI

  • Avatar

    EWA SZTOLCMAN - KOTLARCZYK WSPOMNIENIE O URODZIWEJ AKTORCE ORMIANCE URODZONEJ W KOŁOMYI.

    SZTUKA PIĘKNA

  • Avatar

    GNOJÓWKĄ W MAESZAŁKA SEJMU SZYMONA HOŁOWNIĘ

    OBORNIK GNOJÓWKA

  • Avatar

    ARNOLD ROTHSTEIN ŻYDOWSKI GANGSTER WSZECH CZASÓW

    BANDYCI

  • Avatar

    CO TO JEST MIŁOŚĆ?

    CZY TO GRZECH?

  • Avatar

    ECHA RZĄDÓW DONALDA TUSKA .

    PAŃSTWO POLICYJNE

  • Avatar

    POSZKODOWANI W AKCJI "WIDELEC"

    AKCJA WIDELEC

  • Avatar

    AKCJA "WIDELEC" - AFERA PIERWSZEGO RZĄDU DONALDA TUSKA.

    WIDELEC

  • Avatar

    CUD NAD WISŁĄ - BITWA WARSZAWSKA

    BITWA WARSZAWSKA

  • Avatar

    KATYŃ 2010 KOLEJNA ROCZNICA

    KATYŃ

  • Avatar

    Zamiast chleba - igrzyska

    Polska w ruinie - jak wygląda dzisiaj rzeczywistość Rządów Donalda Tuska.

Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.