Twórca Wikileaks pójdzie do więzienia?!
Od kilku lat twórca demaskatorskiego portalu WikiLeaks Julian Assange przebywa na terenie ambasady Ekwadoru w Londynie korzystając tam z azylu politycznego, po tym jak został oskarżony o gwałt na kobiecie w Szwecji. Cała sprawa jest mocno kontrowersyjna, bowiem wydarzyło się to w chwilę po ujawnieniu materiałów kompromitujących dla dyplomacji USA w 2012 roku. USA żądają jego ekstradycji. Dziś Ekwador ma nowego prezydenta Lenina Moreno, który chce się dogadać z władzami Wielkiej Brytanii i jest gotów wydać dziennikarza.
foto: Wikipedia CC 2.0
Prezydent Lenin Moreno w piątek odwiedził Londyn i spotkał się z przedstawicielami brytyjskich władz. Po spotkaniu obiecał, że wkrótce Julian Assange opuści ambasadę Ekwadoru. Przecieki z otoczenia prezydenta wskazują, że na ukończeniu jest dobijanie targu.
Polityka nowego prezydenta Ekwadoru będącego w trudnej sytuacji ekonomicznej zmierza do normalizacji stosunków z USA, Wielką Brytanią oraz Hiszpanią, z którymi zostały one zaognione za czasów poprzedniego prezydenta Ekwadoru Rafaela Correa.
Lenin Moreno, już wcześniej w trakcie kampanii wyborczej deklarował niechęć do dziennikarza i określał jego obecność w ambasadzie jako duży problem zostawiony mu przez poprzednika w spuściźnie.
Na Assanga czeka wymiar sprawiedliwości USA, który dyszy żądzą zemsty za ujawnienie dokumentów dyplomacji amerykańskiej i wojska dotyczące miedzy innymi wojny w Afganistanie.
Źródło: theintercept.com