Wrocławskie parkingi według Jarosa
Kandydat na prezydenta Wrocławia Michał Jaros wyliczył, że w mieście zarejestrowanych jest pół miliona samochodów. Jego zdaniem wpływy z miejsc parkingowych to ponad 11 milionów złotych rocznie. Tymczasem w stolicy Dolnego Śląska wciąż nikt nie rozwiązał problemu braku miejsc postojowych.
Parkingowy ścisk jest widoczny zarówno w centrum Wrocławia jak i na miejskich osiedlach. Dlatego Michał Jaros apeluje – powinniśmy budować parkingi przy dworcach i przystankach kolejowych. Prawdziwą zmorą są nasze osiedla, gdzie znalezienie wolnego miejsca graniczy z cudem. Dlatego tam w pierwszej kolejności musi powstać infrastruktura – zapowiada i dodaje, że finansowanie powinno pochodzić z wpływów ze strefy płatnego parkowania. Dzięki temu możliwe do zrealizowania byłyby nowe inwestycje ułatwiające poruszanie się po Wrocławiu.
Program "Wrocławskie parkingi", jest kolejną propozycją Michała Jarosa, który poprawę infrastruktury i jakości korzystania z komunikacji miejskiej, postawił sobie jako cel modernizacji Wrocławia.