Kanakowie chcą niepodległości
Nowa Kaledonia, terytorium zamorskie Francji, będzie w listopadzie decydowała o swojej niepodległości. Jeśli większość głosujących w referendum opowie się za oderwaniem od Francji, wyspa stanie się najmłodszym państwem świata.
Daniel Goa, rzecznik ruchu niepodległościowego Frontu Narodowego i Socjalistycznego Wyzwolenia Kanaków podkreśla, że niepodległość kraju jest "nieunikniona" oraz że wiąże się z godnością zamieszkującego wyspę ludu Kanaków. Referendum ws. niepodległości Nowej Kaledonii odbędzie się 4 listopada. Jeżeli większość uczestników referendum zagłosuje za oderwaniem terytorium od Francji, kraj zmieni nazwę na Kanaky Nouvelle-Caledonie i przyjąć flagę FLNKS za swoją flagę narodową.
"The Guardian" informuje, że za niepodległością kraju opowiadają się przede wszystkim rdzenni mieszkańcy wyspy, osoby mające europejskie korzenie są jej przeciwne. Sondaże przeprowadzone w maju pokazały, że większość zagłosuje przeciw niepodległości, ale jednocześnie wskazywały, że wielu mieszkańców wyspy wciąż jeszcze nie podjęło decyzji jak zagłosować w referendum. FLNKS zapowiada, że zlikwiduje obecny system gospodarczy wyspy określany jako "francuski", jeśli Nowa Kaledonia ogłosi niepodległość.
Nowa Kaledonia została odkryta w 1774 roku przez Jamesa Cooka, a jej obecna nazwa pochodzi od łacińskiej nazwy Szkocji (Caledonia). Od 1853 r. Nowa Kaledonia była kolonią francuską, a od 1946 r. wyspa jest terytorium zamorskim Francji.
źródło: rp.pl