Od 12 października rewolucja na stacjach benzynowych

foto Flickr CC 2.0

Od 12 października 2018 roku zacznie funkcjonować dyrektywa Parlamentu Europejskiego, która zmienia sposób oznaczenia paliw płynnych, który to system ma być ujednolicony we wszystkich krajach Unii Europejskiej.

W Polsce dotychczas obowiązywały oznaczenia literowo cyfrowe (ON, PB95, PB98 itd.) Od tej pory będą obowiązywać symbole graficzne: koło, kwadrat i romb. Wszystko w imię uproszczenia życia kierowcom podczas tankowania. 

I tak:

Benzyna - literowo: E5, E10, E85 będzie oznaczona kołem.

Olej napędowy/desel B7, B10, XTL będzie oznaczona kwadratem.

Gaz H2, CNG, LPG, LNG będzie oznaczony rombem.

Te same oznaczenia będą umieszczane przy wlewach paliwa w samochodach, by zmniejszyć liczbę pomyłek kierowców podczas tankowania. Nalanie diesla do silnika benzynowego grozi jego zatarciem i zniszczeniem, podobnie w przypadku zatankowania benzyny do silnika diesla, w takim przypadku nieuwaga może kosztować kierowcę majątek. W najlepszym wypadku pomyłka w porę zauważona to koszt co najmniej kilkuset złotych. Holowanie do warsztatu, spuszczenie całego paliwa, przepłukanie silnika i układu paliwowego. 

Kierowcy w sprawie zmiany są podzieleni. Ci, którzy dużo podróżują po Europie przyklaskują temu, bowiem faktycznie w różnych krajach jest stosowane różne oznaczenie, jednak nie jest tak, by dezinformowało. Starsi kierowcy mają obawy, że będzie chwilowy chaos na stacjach benzynowych.