Do Lwowa autostradą
W 2019 roku ma się rozpocząć budowa autostrady łączącej Lwów z przejściem granicznym w Korczowej. Taką deklarację złożył ukraiński minister transportu.
Informację uzyskaną od Wołodymyra Omeliana, ministra transportu Ukrainy, przekazał w Jarosławiu na Podkarpaciu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Z relacji Adamczyka wynika, że Omelian miał oświadczyć, że od przyszłego roku rozpocznie się budowa komercyjnej, koncesyjnej autostrady liczącej ponad 80 kilometrów, która połączy naszą wschodnią granicę w Korczowej ze Lwowem.
Obecnie licząca 628 km polska autostrada A4 kończy się na przejściu granicznym Korczowa-Krakowiec. Dalsza podróż do Lwowa odbywa się drogą międzynarodową, której standard jest dużo niższy, a sama droga prowadzi przez położone na tej trasie miejscowości.
Pierwsze plany budowy autostrady M10 łączącej Lwów z Krakowcem miały zostać zrealizowane już 20 lat temu. W 1998 r. ówczesny prezydent Łeonid Kuczma wydał dekret o budowie, a rok później rząd podpisał umowę z wykonawcą. Chociaż zutostrada miała być gotowa w 5 lat, to budowa jednak praktycznie nie ruszyła z miejsca. Powstała tylko obwodnica Krakowca i część północnej obwodnicy Lwowa. Należący do polskiej spółki NDI S.A. koncesjonariusz nie chciał rozpoczynać budowy bez uzyskania środków od ukraińskiego rządu, który miał finansować budowę w 40 proc.
źródło: money.pl