Mały gest w wielkiej sprawie
Prezydent Ukrainy uczcił pamięć polskich ofiar z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej spoczywających w Bykowni.
Petro Poroszenko złożył wieniec na ukraińskiej części cmentarza w Bykowni, a następnie złożył wieniec i uklęknął przed krzyżem polskich ofiar zbrodni katyńskiej spoczywających w podkijowskim lesie. Podkreślił, że Bykownia jest miejscem wspólnej pamięci Polaków, Ukraińców i innych narodów. Petro Poroszenko powiedział, że chyli czoła i składa kwiaty na ziemi, gdzie razem z Ukraińcami spoczywają tysiące rozstrzelanych z rozkazu Stalina polskich patriotów, oraz przedstawicieli innych narodowości. Zaznaczył, że Ukraińcy są solidarni z wszystkimi narodami, które ucierpiały w wyniku zbrodni totalitarnych reżimów, są też otwarci na współpracę w celu zwalczania skutków totalitaryzmu.
Obecny na uroczystości ambasador Polski Jan Piekło podkreślił, że komuniści chcieli, aby ich ofiary były anonimowe, jednak im się to nie udało, bo w Bykowni możemy przeczytać nazwiska ofiar z polskiej listy katyńskiej, ale też nazwiska ukraińskich ofiar komunizmu. - Wiadomo kto zginął i wiadomo kto opłakiwał ofiary - zaznaczył polski dyplomata.
W Bykowni spoczywa onad 3400 polskich ofiar z listy katyńskiej, a także kilkadziesiąt tysięcy ofiar stalinowskich czystek z lat 30. ubiegłego wieku.
źródło: IAR