Burmistrz Jersey City chce być ambasadorem w Polsce
Steven Fulop zapowiedział, że będzie się starał o to by zostać ambasadorem w Polsce, jeśli wybory prezydenckie w 2020 roku wygra kandydat Partii Demokratycznej.
Jednocześnie, w odpowiedzi na wpis internauty, burmistrz Jersey City stanowczo stwierdził, że nie przeprosi za swoje słowa skierowane w stronę marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Wcześniej we wpisie opublikowanym na Twitterze Fulop negatywnie wypowiedział się o Karczewskim po tym, jak marszałek Senatu skrytykował pierwotne plany władz Jersey City dotyczące usunięcia Pomnika Katyńskiego z jego dotychczasowej lokalizacji.
„To jest prawda o sile stojącej za tym pomnikiem. Mogę jedynie powiedzieć, że ten facet jest żartem. Fakty są takie, że znany antysemita, biały nacjonalista i osoba zaprzeczająca Holokaustowi, czyli ktoś taki jak on, ma zerową wiarygodność. Jedyną nieprzyjemną sprawą jest senator Stanisław. Kropka. Zawsze chciałem mu to powiedzieć” - napisał Fulop.
W poniedziałek władze miasta i społeczność polska osiągnęły porozumienie w sprawie Pomnika Katyńskiego. Nowe miejsce, w którym stanie monument, znajduje się na nabrzeżu rzeki Hudson i jest oddalone o 60 metrów w kierunku południowym od jego dotychczasowej lokalizacji przy Exchange Place. Teren, na którym stanie, społeczność polska otrzyma w dzierżawę na 99 lat. Burmistrz Fulop nie podał terminu przeniesienia pomnika.
źródło: tvp.info