Warszawa czeka na Trumpa i Kima
Według Bloomberga, Warszawa jest jednym z dziewięciu miast rozważanych jako miejsce spotkania przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
We wtorek Trump ogłosił, że pod uwagę branych jest pięć miejsc, w których "na początku czerwca lub wcześniej" mogłyby się odbyć rozmowy. Chociaż prezydent nie wyjaśnił, o jakie miasta chodzi, to Bloomberg zamieścił na swej stronie internetowej listę dziewięciu potencjalnych lokalizacji, wśród których znalazła się Warszawa. Oprócz polskiej stolicy są to: Bangkok, Genewa, Helsinki, Singapur, Sztokholm, Oslo, Praga, Ułan Bator.
Bloomberg, powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą, donosi, że według nich Biały Dom rozważa m.in. Szwecję i Szwajcarię. Z kolei inna osoba zaznajomiona z rozmowami powiedziała Bloombergowi, że na liście nie ma Pekinu, Pjongjangu, Seulu ani Panmundżomu.
Na korzyć Warszawy jako miejsca szczytu przemawia fakt, że Korea Północna ma w stolicy Polski "przestronną ambasadę". Bloomberg zauważa również, że to w Warszawie w lipcu 2017 roku Trump wygłosił swe pierwsze ważne przemówienie w Europie.
Planowany szczyt Kima z Trumpem jest wynikiem rozpoczętej w styczniu ofensywy dyplomatycznej Korei Północnej, która w ubiegłym roku ogłosiła się mocarstwem atomowym zdolnym do ataku nuklearnego na całe kontynentalne terytorium USA. W reakcji na te próby Rada Bezpieczeństwa ONZ nałożyła na Koreę Północną najsurowsze w historii sankcje.
źródło: PAP