Rosja importuje polski... obornik
Rosjanom brakuje obornika z powodu szybkiego rozwoju rosyjskich ferm grzybów. Zapotrzebowanie jest tak ogromne, że kompost trzeba sprowadzać z zagranicy.
Piotr Czekmariew, dyrektor rosyjskiego Departamentu Upraw Ministerstwa Rolnictwa, zauważa, że Rosja produkuje rocznie jedynie 50 tys. ton kompostu, podczas gdy zapotrzebowanie szacowane jest na 360 tys. ton.
- Jest mi, szczerze mówiąc, wstyd, że musimy kompost, w zasadzie gnój, który możemy wyprodukować sobie w Rosji, importować z zagranicy. Jest to oczywiście wysoce nieprawidłowe - powiedział dyrektor Departamentu Upraw Ministerstwa Rolnictwa. Resort rolnictwa zaprezentował 14 projektów, które powinny rozwiązać problem deficytu. - I wtedy nie trzeba będzie wieźć obornika z Polski i innych państw - dodał Czekmariew.
Dużych ilości obornika potrzebują rosyjskie fermy grzybów, które bardzo szybko rozwijają się w Rosji. W 2016 roku Rosjanie produkowali 9,6 tys. ton grzybów, w 2017 - 16,1 tys. ton, a w obecnym roku produkcja może dojść do 38 tys. ton. Potencjał rosyjskich ferm obliczany jest na 125 tys. ton grzybów rocznie, jednak nie są one w stanie osiągnąć takiego poziomu produkcji ze względu na brak nawozu.
źródło: polsatnews.pl