Próba samobójcza w holenderskim parlamencie
Podczas czwartkowej debaty w holenderskim parlamencie jeden z gości skoczył z galerii przeznaczonej dla widzów. Portal AD.nl informuje, że była to próba samobójcza. Mężczyzna przeżył.
- Posłowie natychmiast podjęli działania, by ocalić mężczyźnie życie - powiedziała Khadija Arib, przewodnicząca Tweede Kamer, niższej izby parlamentu. W materiałach wideo widać reakcję posłów, którzy najpierw z przerażeniem zareagowali na czyn desperata, później rzucają się mu na ratunek. Do zdarzenia doszło w trakcie wystąpienia Arno Rutte na temat przestępczości zorganizowanej. Na przekazach z Tweede Kamer widać reakcję parlamentarzysty.
Pracę parlamentu natychmiast przerwano, a w chwilę później wyłączono również transmisję z sali obrad.
Portal AD.nl ustalił, że mężczyzna, który skoczył z galerii, to 65-letni Hans Kamperman z Groenlo, który od trzech tygodni prowadził protest w parlamencie domagając się legalizacji uprawy marihuany. Jak informuje portal, pod koniec ubiegłego roku Kamperman odpowiadał przed sądem za nielegalną uprawę konopi indyjskich. Nie został ukarany, choć udowodniono mu, że jego plantacja służyła nie tylko do produkcji olejku dla chorych na raka, do czego starał się sąd przekonać.
W czwartek przed swoim desperackim krokiem Kamperman napisał na Facebooku: "Wybaczcie mi, muszę to zrobić, żeby wstrząsnąć polityką".
źródło: polsatnews.pl