Polacy uderzają w Węgów

Grupa śledcza Policji na Zakarpaciu, która bada sprawę podpalenia budynku Towarzystwa Kultury Zakarpacia, uważa, że członkowie polskiej organizacji „Falanga” mogą być odpowiedzialni za to przestępstwo. Zdaniem śledczych, za podpalenie mają odpowiadać Adrian Marglewski z Krakowa i Tomasz Rafał Szymkowiak z Bydgoszczy. Z informacji zawartych na profilach w mediach społecznościowych wynika, że obaj mają związek z mediami bliskimi do „Falangi” - portalem internetowym Xportal.pl oraz radiem Xradio.pl.

W dokumentach sprawy można przeczytać, że 4 lutego o 4.20 dwie osoby rzuciły butelkę z łatwopalną substancją w stronę budynku Towarzystwa Kultury Węgierskiej Zakarpacia, a następnie oddaliły się z miejsca zdarzenia. Pożar udało się szybko ugasić, ale na fasadzie budynku znaleziono także namalowaną swastykę.

Dochodzenie w sprawie dotyczy umyślnych działań mających na celu podsycanie wrogości na tle narodowościowym, rasowym lub religijnym, a także w sprawie próby umyślnego zniszczenia lub uszkodzenia mienia przy pomocy podpalenia.

14 lutego szef Zakarpackiej Administracji Obwodowej Giennadij Moskal w trakcie konferencji prasowej stwierdził, że SBU udało się ustalić winnych zdarzenia. Według jego oświadczenia, sprawcami miało być „dwóch młodych ludzi ze skrajnie prawicowej organizacji z jednego z krajów Unii Europejskiej”. Mieli oni dostać się na Ukrainę przez słowacko-ukraińskie przejście graniczne,  i tą samą drogą opuścić kraj  po dokonaniu ataku. 

Z informacji opublikowanych w 2016 roku na profilu Facebook „Rosyjskiej V Kolumny w Polsce” wynika, że wspomniany Adrian Marglewski jest członkiem Falangi i samodzielnej jednostki strzeleckiej SJS 2039 z Krakowa. Wspomniana jednostka strzelecka jest kontrolowana przez sympatyków „Falangi” i innej prorosyjskiej organizacji - partii „Zmiana”.

Historia ruchu „Falanga” sięga lat 30 XX wieku. Była to nielegalna, antysemicka i faszyzująca organizacja o profilu nacjonalistycznym. Współczena „Falanga” występuje przeciwko NATO, UE i USA. Na jej czele stoi Bartosz Bekier. „Falanga” występuje po stronie prorosyjskich separatystów w konflikcie na Donbasie, dwa lata temu stworzyła także „patrole antybanderowskie” dla ochrony granicy Polski przez „wrogimi banderowcami”.

źródło: polukr.net