Markety obchodzą zakaz
Firmy przygotowują się na ograniczenia, a większość klientów nie wie, jakie zmiany ich czekają.
Nowe przepisy wchodzą w życie już od marca. Sklepy będą mogły pracować tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca - informuje "Rzeczpospolita".
Długa lista wyłączeń obejmuje m.in punkty, w których będą pracować właściciele, takie jak np. małe spożywczaki, których znika z rynku po kilka tysięcy rocznie. Teraz przynajmniej w niedzielę miały dostać szansę na większe obroty - informuje gazeta. Jednak więksi konkurenci nie oddadzą rynku bez walki. Biedronka w części sklepów wydłuży pracę w dni przed wolną niedzielą do godz. 23, Lidl do 22, a hipermarkety Carrefour mogą działać nawet do północy.
Duże centra, te z kinami i gastronomią, otworzą się w niedzielę, natomiast małe, z lokalnymi najemcami, już nie, bo część zamkniętych sklepów to za duże koszty - czytamy w "Rzeczpospolitej". Jak podaje gazeta, ustawa miała poprawić warunki pracownikom handlu - jednak za cenę wolnej niedzieli w inne dni będą pracować dłużej niż teraz. Do tego ciężej, ponieważ klienci będą chcieli zakupy robić na zapas, co będzie oznaczać dużo większą niż teraz liczbę wizyt w sklepach w piątki czy soboty.
źródło rmf24.pl