Śląsk: Deputat węglowy jednak nie dla każdego
źródło: fot. pixaby.com
- Spośród 38 tysięcy osób, których wnioski są weryfikowane ok. 20 tys. nie figuruje w żadnej z baz danych spółek węglowych z czego można wysnuć wniosek, że większość z nich nie ma prawa do rekompensaty, gdyż nie spełnia wymagań określonych przez ustawodawcę - tłumaczy rzecznik prasowy Spółki Restrukturyzacji Kopalń Witold Jajszczok. Sprawa wydaje się jednak nie tak oczywista.
Jak podaje Dziennik Zachodni - tysiące wdów i sierot, które złożyły wnioski o jednorazową rekompensatę za utracony deputat węglowy, zostało odesłanych z kwitkiem. Spółki odmawiają im wypłaty 10 tys. zł świadczenia. Dlaczego? Tylko dlatego, że ich mężowie i ojcowie w chwili śmierci nie pobierali rent czy emerytur. Ludzie rozczarowani - czytamy.
Związki przesuwają odpowiedzialność w stronę niedopatrzenia w ustawie, a szefostwo Spółki Restrukturyzacji kopalń przekonuje że podwoiło liczbę osób weryfikujących wnioski. Procedurę ma też wydłużać konieczna papierologia i kwestie bezpieczeństwa związane z ochroną danych osobowych. W sumie złożonych zostało 188 tys. wniosków z czego 150 tys. otrzymała już wypłaty należnych środków.
Argumenty te nie przemawiają jednak do seniorów, którzy uwierzyli w listopadowe zapewnienia, że pieniądze trafią do nich przed Barbórką, na początku grudnia, czy przed świętami. Mamy Nowy Rok i nic dziwnego, że nerwy zaczynają puszczać, bowiem dla wszystkich tych ludzi, są ta naprawdę duże środki na które wciąż czekają…
mPolska24
