Elektryczne autobusy wyjadą na ulice
Do 2020 roku na ulicach polskich miast znajdzie się 1000 autobusów bezemisyjnych. W Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego podpisano umowę umożliwiającą finansowanie zakupu pojazdów.
Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin powiedział, że celem jest, aby Polska została europejskim liderem w produkcji autobusów bezemisyjnych. - Uważam, że mamy potencjał, zarówno naukowy, jak i gospodarczy, pozwalający nie doganiać świat w innych dziedzinach, ale wyprzedzać świat - mówił wicepremier.
Jarosław Gowin zapewnił, że skuteczna walka ze smogiem to priorytet tego rządu na najbliższe lata. - Czyste powietrze, to lepsze i dłuższe życie plus czysty zysk - zaznaczył. Wicepremier zwrócił uwagę, że walka o czyste powietrze to szansa na rozwinięcie w naszym kraju innowacyjnych technologii i wzmocnienie polskiej gospodarki. - W tym globalnym wyścigu konkurencyjnym nie zamierzamy być z tyłu, nie zamierzamy być w środku, chcemy być liderami, światowymi liderami, jeśli chodzi o program bezemisyjnego transportu publicznego - powiedział.
Pierwsze z tysiąca nowych autobusów elektrycznych trafią na Śląsk. Przedstawiciele Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii podpisali dzisiaj umowę na zakup 300 bezemisyjnych pojazdów. Jej przewodniczący, Kazimierz Karolczak, wyjaśnił, że 300 zamówionych autobusów elektrycznych to jedna trzecia całej dostępnej floty do obsłużenia pasażerów w regionie. Przewodniczący zapowiedział, że w pierwszej kolejności autobusy trafią do największych miast, między którymi jest najwięcej połączeń, czyli Katowic, Tych i Sosnowca. W nich też będzie najłatwiej wybudować infrastrukturę służącą do naładowania pojazdu.
Oprócz Śląska, autobusy trafią też między innymi Warszawy, Zielonej Góry, Lublina, Stalowej Woli i Leszna.
Bezemisyjne autobusy dla polskich miast będą kosztowały 2,2 miliarda złotych.
źródło: polskieradio.pl