Niemiecki pat zmierza ku końcowi?
Informowaliśmy o fiasku rozmów partii CDU-CSU z FDP i Zielonymi o utworzeniu rządu. Tym samym od 24 września kiedy to odbyły się tam wybory Niemcy pozostają bez większości parlamentarnej i nowego rządu, kiedy to SPD zdecydowało się przejść do opozycji. Teraz zmienili zdanie? Czy czeka nas kolejne 4 lata tzw. "wielkiej koalicji" w Niemczech?
Po fiasku rozmów z FDP i Zielonymi kanclerz Merkel postanowiła spotkać się z prezydentem Frankiem Walterem Steinmeierem, z którym chciała omówić możliwe scenariusze w tym nowe ponowne wybory, które jednak oznaczałyby znaczne wzmocnienie się skrajnie prawicowej parti AfD.
Po tych rozmowach, prezydent spotkał się z Martinem Schulzem jednym z liderów SPD, która do tej pory wykluczała wejście w koalicję z ugrupowaniami Angeli Merkel. W wyniku tych rozmów politycy SPD zmienili ton i zadeklarowali gotowość do podjęcia rozmów, uzależniając je jednak od konkretnych propozycji jakie ma przedstawić Prezydent.
Swoje poparcie dla rozmów z SPD wyraziły już CDU i CSU, sprzymierzone ugrupowania, którym przewodzi Angela Merkel. Wygląda na to, że jest szansa na powstanie kolejnego rządu tzw. "wielkiej koalicji", a wszystko to ze strachu przed wcześniejszymi wyborami, w których wygląda na to, że wielkie partie by traciły poparcie na rzecz mniejszych ugrupowań ze szczególnym uwzględnieniem antyimigranckiej i prawicowej Alternatywy dla Niemiec.