Czarna śmierć znowu zagraża?
Na Madagaskarze lawinowo wzrasta liczba zachorowań na dżumę. Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia obawiają się epidemii. Chorobą zagrożone są afrykańskie kurorty.
Nieleczona zawsze prowadzi do zgonu, jej rozprzestrzenianiu sprzyjają niehigieniczne warunki, jest bardzo zaraźliwa i trudna do opanowania. - Ministerstwo zdrowia Madagaskaru informuje, że w ciągu ostatniego kwartału na dżumę zachorowało przynajmniej 1231 osób, z czego 124 zmarły. Choroba ta zawsze była obecna na wyspie, ale zazwyczaj zapada na nią ok. 500 ludzi rocznie – informuje portal Wirtualna Polska.
Powrotu choroby obawiają się kraje turystyczne, które utrzymują handlowe relacje z Madagaskarem. Jak pisze Wirtualna Polska najbardziej zagrożona jest Etiopia, Kenia, Tanzania oraz RPA.
Epidemia czarnej śmierci w Europie w XIV wieku miała poważne skutki demograficzne, spowodowała śmierć wielu Europejczyków.
Kiedy dżuma w Europie? Kiedy ją przywlecze jakiś "uchodźca" zapraszany do nas m. in. przez papieża Franciszka?