Tytuł ambasadora nie dla Mugabe
Światowa Organizacja Zdrowia wycofała się w niedzielę ze swej decyzji o mianowaniu prezydenta Zimbabwe Roberta Mugabe ambasadorem dobrej woli.
Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom przyznał honorowy tytuł ambaadora dobrej woli prezydentowi Zimbabwe w środę podczas spotkania wysokiego szczebla ws. chorób przewlekłych w Urugwaju. Szef WHO chwalił Zimbabwe za politykę ochrony zdrowia. - W ciągu kilku minionych dni przemyślałem mianowanie przeze mnie prezydenta Mugabego ambasadorem dobrej woli WHO (...). Zdecydowałem się unieważnić tę decyzję - poinformował Tedros w oświadczaniu podanym za pośrednictwem Twittera. - Skonsultowałem się z rządem Zimbabwe i doszliśmy do wniosku, że taka decyzja będzie najlepsza dla interesów WHO - dodał.
Agencja Reutera poinformowała, że przyznanie Mugabemu honorowego tytułu ambasadora dobrej woli ds. chorób niezakaźnych w Afryce krytykowali prywatnie pracownicy WHO, określając ją m.in. jako "błędną ocenę". Decyzję tę krytykowały również organizacje praw człowieka oraz państwa, w tym USA, kraj który płaci największe składki do ONZ oraz WHO. Mugabe był szefem Unii Afrykańskiej, gdy blok ten wsparł kandydaturę Tedrosa Adhanoma, byłego ministra zdrowia oraz spraw zagranicznych Etiopii, na stanowisko dyrektora generalnego WHO. Etiopczyk jest szefem tej oenzetowskiej agendy od lipca.
93-letni Mugabe oskarżany jest przez Zachód o zrujnowanie gospodarki Zimbabwe oraz łamanie praw człowieka. Polityk utrzymuje władzę w tej byłej angielskiej kolonii od 37 lat, od 1980 jako premier, a od 1987 jako prezydent kraju. Tedros Adhanom to pierwszy szef WHO, który nie jest z wykształcenia lekarzem; były minister zdrowia jest znanym ekspertem ds. leczenia malarii, ma dyplomy z zakresu biologii i immunologii chorób zakaźnych oraz doktorat w dziedzinie publicznej opieki zdrowotnej.
źródło: PAP