Wrocław: Estakady zlikwidują wrocławskie korki?
Poseł Nowoczesnej Michał Jaros proponuje, by we Wrocławiu powstały nowe estakady. Dzięki temu miałby zniknąć problem zakorkowanych wjazdów do miasta.
Jaros, jest miłośnikiem komunikacji miejskiej i szuka nowych rozwiązań, które z jednej strony ją usprawnią a z drugiej będą czyniły bardziej trakcyjną dla wrocławian. To niezwykle ważne dla miasta tej wielkości, które tak intensywnie się rozwija.
Trzy estakady zostałyby wybudowane dosłownie na rogatkach miasta - dwie nad skrzyżowaniem z ul. Zwycięską i Jeździecką oraz na jedna wlocie z ul. Wyścigowej w Karkonoską. – Najwięcej mogą na tym zyskać kierowcy stojący codziennie w korku na ul. Zwycięskiej. To jedna z najwolniejszych ulic w Polsce, gdzie jedzie się przeciętnie 2 km/h. Estakada upłynniając ruch na Karkonoskiej pozwoliłaby dużo łatwiej wjechać w nią z ul. Zwycięskiej. Druga z kolei umożliwiłaby bezkolizyjny wjazd ze Zwycięskiej w Karkonoską – tłumaczy Jaros.
Realizacja pomysłu będzie możliwa wraz z przebudową węzła bielańskiego oraz budową wschodniej obwodnicy Wrocławia. Poseł Jaros zapowiedział swój apel w tej sprawie do premier Beaty Szydło.
Nowe projekty zaproponowane przez Michała Jarosa to koszt około 75 mln złotych.