Dla dobra zwierząt
Grzywna za posiadanie nieoznakowanego psa lub kota - tak rząd chce walczyć z bezdomnością zwierząt .
W Ministerstwie Rolnictwa trwają zaawansowane prace nad projektem ustawy o identyfikacji zwierząt i utworzeniu centralnej bazy danych o właścicielach psów i kotów. To rozwiązanie ma zapobiec wzrostowi liczby bezpańskich zwierząt i bestialstwu wobec czworonogów - informuje "Rzeczpospolita".
Jak pisze gazeta, resortowy projekt ustawy zakłada, że nowy obowiązek rejestracji obejmie każdego właściciela, hodowcę czy podmiot prowadzący azyl dla zwierząt.
Wszczepienie elektronicznego transpondera pod skórę psa będzie musiało nastąpić nie później niż podczas pierwszego obowiązkowego szczepienia ochronnego przeciwko wściekliźnie (starsze - w terminie 18 miesięcy od dnia wejścia w życie nowych przepisów). Właściciel kota musi go zaczipować w ciągu roku - czytamy w artykule.
źródło: wp/AR mPolska24.pl
W jaki sposób urzędnicy udowodnią mi posiadanie kota? No, przychodzi śliczna kotka, daję jej jeść, bo ją lubię, ale ona nie jest moja.... Chodzi sobie od domu do domu... Czyja ona jest? Kto ma zapłacić ową grzywnę? PISowcy - puknijcie się w głowy i przestańcie realizować wytyczne tej neomarksistowskiej ZARAZY!!!!
Niestety prawo administracyjne , to nie karne, a posiadanie kota, to nie wina. Więc zacznie się od tego, że bezstronny , co do zasady organ stwierdzi , że to Twój kot. Prawdziwość tego twierdzenia , będzie poparta jego "bezstronnością". W efekcie to Ty będziesz musiał udowodnić, że kot nie jest Twój. Więc pytanie:jeśli nie Twój , to dlaczego karmiłeś (może jego właściciel sobie tego nie życzy), a jeśli uważałeś, że bezpański, to dlaczego nie zawiadomiłeś kogo trzeba (wałęsa się , pewnie nie szczepiony, a może nawet wściekły?!)
Więc pamiętaj : każdy głupi ma swój rozum.
A na pocieszenie:bo kto nie zaznał na Ziemi goryczy ni razu, ten nie zazna słodyczy w Niebie (czy jakoś tak. Chodzi o tego baranka i motylka)