Urząd Skarbowy wszedł na konto Hanny Gronkiewicz-Waltz
Urząd Skarbowy zajął z prywatnego rachunku bankowego Prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz 12 tysięcy złotych w poczet niezapłaconych grzywn nałożonych na nią przez komisję reprywatyzacyjną z tytułu niestawiennictwa na przesłuchaniach. Zobacz ile jeszcze razy Pani Prezydent może się nie stawić przed komisją ... dużo.
O zajęciu środków miał poinformować PAP członek komisji reprywatyzacyjnej.
HGW konsekwentnie odmawia stawiennictwa na przesłuchaniach, argumentując niekonstytucyjnością komisji i odwołując się do sądów. Najpierw Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i równolegle do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W związku z trzykrotnym wezwaniem Pani Prezydent już 6 razy komisja nałożyła na nią maksymalną możliwą karę finansową 3 tysięcy złotych. Na początku września komisja oddaliła wnioski o uchylenie czterech grzywien i skierowała je do egzekucji przez Urząd Skarbowy.
US zajął 12 tys. zł wraz odsetkami i kosztami egzekucji. Kwota ta stanowi dochód budżetu państwa.
Jak opublikował na Twitterze publicysta Stanisław Janecki na koncie Pani Prezydent została jeszcze niebagatelna kwota 3 222 500 złotych co pozwala jeszcze na niestawiennictwo na 1073 posiedzeniach komisji reprywatyzacyjnej.
Przypomnijmy, że komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji w Warszawie bada zgodność z prawem wydanych ws. reprywatyzacji warszawskich kamienic i działek. W wyniku swoich prac już orzekła o bezprawności kilku reprywatyzacji. Ujawniła też szerego nieprawidłowości i skandalicznych okoliczności przy tym procederze.