11 września Szyszko stawi się przed Trybunałem Sprawiedliwości
- Stawię się przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości 11 września, tak jak Trybunał sobie życzy - powiedział w środę minister środowiska Jan Szyszko.
Szef resortu środowiska podkreślił, że Polska przestrzega prawa Unii Europejskiej. - Mamy rzeczywiście gatunki, mamy siedliska, mamy Naturę 2000, mamy prawo, mamy dyrektywę ptasią, dyrektywę habitatową - wyliczył. Wyraził ponadto nadzieję, że "prawda i prawo obowiązuje w Unii Europejskiej".
- Dlatego z wielką przyjemnością jadę przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości, z wielkim żalem, że muszę to robić 11 września. To powiedzmy sobie szczerze. I tu dopatruję się pewnej złej woli jednak ze strony Europejskiego Trybunały Sprawiedliwości, ale, myślę, również ze strony Komisji Europejskiej, że właśnie wyznaczono ten termin, w którym ja teoretycznie nie mogłem być, ale będę (...) w Luksemburgu - mówił w środę minister.
- Pojadę, stanę, bo muszę bronić honoru polskiej nauki, honoru polskiego leśnictwa, honoru tych ludzi, którzy tam mieszkają, którzy wiedzą jak to użytkować, którym się mówi: jesteście wrogiem tych zasobów przyrodniczych, nie macie prawa tam w gruncie rzeczy nawet występować i cokolwiek mówić - podkreślił Szyszko.
11 września 2017 r. ma się odbyć posiedzenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) – potocznie nazywanego Trybunałem Sprawiedliwości UE - "w sprawie wysłuchania stron w przedmiocie środków tymczasowych w sprawie C-441/17 R Komisja Europejska przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej dotyczącej Puszczy Białowieskiej".
źródło: PAP