Katowice: CBA w kopalni
Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie Marek C., kierownik zespołu monitorowania procesów likwidacji kopalń w Spółce Restrukturyzacji Kopalń. Agenci CBA zatrzymali go w związku z podejrzeniem o korupcję.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez biuro prasowe Centralnego Biura Śledczego, zatrzymanie miało związek otrzymywanymi łapówkami w zamian za faworyzowanie jednej z prywatnych firm okołogórniczych. Chodziło o ułatwianie uzyskania zamówień na prace związane z likwidacją kopalń należących do SRK.
Działania funkcjonariuszy CBA są kolejną odsłoną śledztwa związanego z korupcją w Spółce Restrukturyzacji Kopalń. Podczas akcji agenci z Katowic przeszukali także mieszkania osób, które miały związek z zatrzymanymi. Jak podaje onet.pl prowadziły one firmy, które współpracowały z prywatna firmą okołogórniczą. - W toku śledztwa nasi agenci ustalili, że Marek C. przyjął kilka tys. złotych łapówki i dostał do dyspozycji samochód osobowy wraz z kartą paliwową, z których korzystał przez ponad 10 miesięcy. Samochód był wart ponad 180 tys. zł., a zatankowane paliwo ponad 16 tys. zł. - informuje CBA.
Przypomnijmy. W czerwcu zatrzymano wiceprezesa SRK Mirosław S. Złapano go na gorącym uczynku gdy przyjmował 30 tys. zł łapówki!